Najpopularniejsza emotikona na świecie – smilling face, czyli Smiley – już od lat 60. jest symbolem radości i dobrego nastroju. Olsztyńskie starostwo powiatowe w ramach dalszych działań promocyjnych powiatu, stworzyło logotyp z hasłem „Warmia jest miła”, oparty właśnie o tę emotikonę.
Naklejki, które z tym logiem powstały, rozwieszane były w urzędzie i spotkały się z dobrym odbiorem pracowników starostwa, jak i gości.
Wypowiedź Andrzeja Abako, olsztyńskiego starosty, o naklejkach:
„Cały czas pojawiają się osoby, które chciałyby naszego Samaileya gdzieś sobie przykleić, więc musieliśmy zrobić dodruk. Na przyszły rok przygotowujemy również nasze gadżety opatrzone tym znakiem. Za chwilę będziemy także za pomocą naszego wydziału komunikacji dystrybuować – mam nadzieję, że równie sympatyczne – naklejki na samochody z hasłem „Warmia jest miła…”
Nie tak dawno, akcję również opartą na uśmiechu, wdrożył PKO Bank Polski. W czterech placówkach banku, testowane są urządzenia monitorujące uśmiech pracowników i klientów. W internecie szybko zawrzało, a reprezentant banku na forum wykop.pl, wystosował następujące oświadczenie:
„Chcielibyśmy wyjaśnić, że udział w programie biorą tylko pracownicy, którzy są tym zainteresowani – w każdej chwili, bez żadnych konsekwencji, mogą z udziału zrezygnować . Również klienci muszą wyrazić zgodę na badanie. Obraz analizowany jest na bieżąco i nie jest nigdzie rejestrowany. Program jest prowadzony w 4 placówkach i bierze w nim udział zaledwie 16 doradców (stanowiska są oczywiście specjalnie oznaczone). Celem tego pilotażu jest przetestowanie, jak zastosowanie tego rozwiązania wpływa na atmosferę obsługi klientów. W ciągu pierwszych miesięcy testów, odnotowaliśmy łącznie ponad 60 tys. interakcji z klientami i nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia reklamacji związanej z działaniem systemu.
To rozwiązanie ma również wymiar społeczny. Każdy uśmiech klienta oznacza drobną kwotę przeznaczoną na lokalny cel charytatywny – np. na dom dziecka, jak to robi nasz oddział z Pleszewa.”
Olsztyński starosta, zapytany o tę metodę dbania o CRM (Customer Relationship Management – Zarządzanie relacjami z klientami) odpowiedział:
„Raczej nie pójdziemy tą drogą, bo nie chcemy nikogo „przymuszać” do uśmiechu, który powinien być przecież szczery. W naszych działaniach z obszaru CRM wybraliśmy trochę inne rozwiązanie„
Jest taka brzydka, jak z worda;/