28 C
Olsztyn
sobota, 7 września, 2024
reklama

Olsztyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał 13 litrów „pigułki gwałtu”

OlsztynOlsztyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał 13 litrów „pigułki gwałtu”

Olsztyńscy policjanci zatrzymali 43-latka podejrzewanego o posiadanie znacznej ilości substancji zabronionych. Łącznie funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli blisko 13 litrów płynu GBL, z którego można było przygotować około 13 tysięcy działek dealerskich substancji potocznie nazywanej „pigułką gwałtu”. Policyjny pies biorący udział w interwencji wytropił również marihuanę i grzyby halucynogenne. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

reklama

Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wpadli na trop 43-letniego mieszkańca Olsztyna, który miał przechowywać znaczne ilości środków odurzających. W środę (23.10.2019) funkcjonariusze weszli do mieszkania mężczyzny podejrzewanego o posiadanie narkotyków. 43-latek był kompletnie zaskoczony ich wizytą.

W trakcie przeszukania w jednej z sypialnianych szafek policjanci znaleźli i zabezpieczyli 9 plastikowych pojemników wypełnionych podejrzanym płynem. Do działań został także wykorzystany pies specjalnie wyszkolony w wykrywaniu zapachów narkotyków. To właśnie czuły nos czworonoga doprowadził policjantów do miejsc, gdzie ukryte były woreczki z marihuaną oraz grzyby halucynogenne. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zabezpieczone substancje to blisko 13 litrów płynu GBL, z którego można byłoby przygotować około 13 tysięcy działek dealerskich o wartości kilkunastu tysięcy złotych. Zabezpieczony materiał został przekazany do dalszych badań laboratoryjnych.

reklama

43-latek trafił do policyjnego aresztu. Już usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków, za który zgodnie z kodeksem karnym może mu grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci za pośrednictwem prokuratora wnioskują do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

GBL jest to narkotyk potocznie nazywany „kropelkami gwałtu” lub „pigułką gwałtu”. Wywołuje on krótkotrwałą amnezję oraz utratę świadomości i przytomności. Po krótkim czasie nie zostają po niej żadne ślady, a ofiara nie pamięta, co się z nią działo przez kilka godzin.

Jak ustrzec się przed osobami chcącymi wykorzystać nas przy pomocy GBL?

reklama

· nie wolno pić niczego, co oferuje nieznajoma osoba. Nie tylko w klubie czy dyskotece, ale także w pociągu czy autobusie
· pijmy tylko z własnoręcznie otwartej butelki lub puszki. Jeśli odstawiamy drinka, nie wracajmy już do niego
· nie powinno się zostawiać napoju bez opieki, nawet gdy odchodzimy na chwilę
· nie wychodźmy sami, a w gronie zaufanych znajomych. Przed wyjściem porozmawiajmy, co robić, gdy jedna osoba z grona zacznie się zachowywać podejrzanie: zaczepia obce osoby, funduje drinki wszystkim dookoła itp.
· nigdy nie zostawiajmy sprawiającego wrażenie upojonego kolegi czy koleżanki samych czy w towarzystwie świeżo poznanych osób
· jeśli podejrzewamy, że doszło do nieświadomego zażycia narkotyku albo ktoś znajduje się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, wezwijmy karetkę.

 

Olsztyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał 13 litrów „pigułki gwałtu”

reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

3 KOMENTARZY

3 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Rob
26 października 2019 23:03

Brawo eliminować tych cpunow że społeczeństwa!!

Brawo
25 października 2019 21:51

Brawo oby więcej takich akcji.Przez płyn gbl życie mojej rodziny było piekłem.Łatwo sie od tego uzależnić.

Polecane