Starsi katecheci odchodzą na emeryturę, a młodzi nie garną się do zawodu – pisze piątkowa „Gazeta Wyborcza”.
„Katechetów ubywa. Z danych Katolickiej Agencji Informacyjnej wynika, że w roku szkolnym 2008/09 było ich 32 096, a w 2017/18 o ponad 2 tys. mniej. Katechezę mogą prowadzić osoby świeckie, ale w większości kurie kierują do szkół wikariuszy. Jednak młodych księży także jest coraz mniej. W tym roku w Białymstoku naukę w seminarium rozpoczęło dziewięciu kleryków, w Szczecinie pięciu, a w Olsztynie w pierwszym naborze nie zgłosił się nikt” – czytamy w „GW”.
Gazeta powołując się na dane z raportu „Przewodnika katolickiego” pisze, że odejście z zawodu przed osiągnięciem wieku emerytalnego rozważa 47 proc. nauczycieli religii.
„Powód to kiepskie płace, brak doceniania pracy, niska ranga przedmiotu” – podaje dziennik.
Jak pisze „GW”, na pensje katechetów MEN co roku przeznacza 1,4 mld zł (pensje pozostałych nauczycieli pokrywa samorząd). W Słupsku nauczyciele religii niemal od razu zarabiają średnio ok. 3,7 tys. zł brutto, czyli tyle, ile nauczyciel mianowany po pięciu latach pracy.
Pogonić to dziadostwo ze szkół do kościołów jak było kiedyś