Około godz. 11 w Giżycku rozpoczęła się akcja wydobywania dwóch niewybuchów z Kanału Niegocińskiego, które nurkowie znaleźli w sobotę sprzątając dno Kanału. Policja zablokowała drogi dojazdowe do Kanału i nakazała ewakuację mieszkającym w promieniu 300 metrów.
W blokach w pobliżu Kanału Niegocińskiego mieszka ok. 1 tys. osób, ale ewakuowano znacznie mniej osób. „To pora pracy i szkoły ludzi i tak nie ma w domach. Trudno powiedzieć ile osób wyszło z mieszkań” – powiedziała oficer prasowa policji w Giżycku Iwona Chruścicka.
Policja zablokowała też dojazdy do Kanału Niegocińskiego.
Saperzy z Marynarki Wojennej mają wejść do wody około godz. 11. Mają wydobyć dwa niewybuchy, które w minioną sobotę podczas akcji sprzątania Kanału Niegocińskiego znaleźli nurkowie z MOPR i klubu nurkowego „Płetwal”. Pociski – jak relacjonowali w sobotę PAP nurkowie z „Płetwala” – leżą około metr od brzegu, są przyciśnięte kamieniami więc ich wydobycie może wymagać czasu.
W czasie sobotniej akcji sprzątania Kanału Niegocińskiego nurkowie wydobyli kontener śmieci, w tym hełm z czasów wojny.
AKTUALIZACJA
Saperzy wydobyli z Kanału Łuczańskiego dwa pociski artyleryjskie, mieszkańcy mogą wracać do domów – poinformowała policja.
Pociski wydobyte z Kanału Łuczańskiego przez saperów z Marynarki Wojennej będą przewiezione na poligon do Orzysza i tam zdetonowane. „Wszystko przebiegło sprawnie” – zapewniła oficer prasowa policji w Giżycku Iwona Chruścicka.
Policja pozwoliła już osobom mieszkającym w promieniu 300 metrów od miejsca akcji wrócić do domów, przywrócono już także normalny ruch uliczny w okolicy.
Brawo saperzy