28-latka z Olsztyna właśnie wypuściła utwór, który od pierwszych dźwięków prowadzi słuchacza w świat emocji i bliskości. Jej nowy singiel „Patchwork” powraca w odświeżonej wersji, a historia stojąca za piosenką sprawia, że trudno przejść obok niej obojętnie.
INKA wraca z „Patchworkiem” – utworem z muzyczną i teatralną genezą
19 listopada INKA oficjalnie oddaje słuchaczom nową, poruszającą wersję utworu „Patchwork”. Piosenka powstała pierwotnie jako element spektaklu dyplomowego w Studium Wokalno-Aktorskim, gdzie artystka wcielała się w rolę Anioła czuwającego nad Dziewczynką z zapałkami.
INKA wyjaśnia, skąd wzięła się historia i emocjonalny charakter tego utworu: „Miałam wspaniałą możliwość napisania swojej piosenki do spektaklu, który zwieńczył moją edukację w szkole musicalowej. Moją postacią był Anioł, który czuwał nad Dziewczynką z zapałkami. Utwór opowiada o relacjach, o przyjaźni, o tym, że to właśnie nasi najbliżsi sklejają nasze potłuczone serca, których sami nie złamali. Zawarłam dużo elementów, które kojarzą mi się z naprawianiem: łatki, klej, szwy, cerowanie… I tak narodził się pomysł patchworku – niedoskonałego tworu. Pokazuje to, że nasze serca nadal się trzymają, chociaż noszą blizny i zaszycia, właśnie dzięki tym, którzy przy nas trwają. Jest to utwór dla przyjaciół.”
Symbolika łat, szwów i cerowania stała się podstawą metafory, która prowadzi słuchacza przez emocjonalny krajobraz relacji. „Patchwork” powraca teraz w nowej aranżacji, jednak zachowuje pierwotną delikatność, wrażliwość i przesłanie.
Olsztyńska artystka, która tworzy własną muzyczną drogę
INKA, czyli Dominika Giernatowska, pochodzi z Olsztyna, urodziła się 2 listopada 1997 roku. Jest songwriterką, kompozytorką i wokalistką o głosie klasyfikowanym jako alt oraz mezzosopran. Jej twórczość balansuje na granicy popu, indie popu i indie rocka, a także poezji śpiewanej.
Pisze własne teksty i kompozycje, budując swój muzyczny świat na emocjach i subtelnych narracjach. W „Patchworku” wraca do tego, co dla niej charakterystyczne – do szczerości zaklętej w prostych, lecz nośnych słowach oraz melodyce, która zatrzymuje słuchacza.
Artystka podkreśla, że piosenka ma w sobie coś więcej niż tylko opowieść scenicznej postaci. To także zapis doświadczeń związanych z bliskością i rolą przyjaciół, którzy stają się podporą w momentach największych pęknięć.
