Proces Jacka D., oskarżonego o spowodowanie śmiertelnego wypadku motocyklistki Justyny Burskiej, został odroczony do końca września. Podczas ostatniej rozprawy przed Sądem Rejonowym w Olsztynie przesłuchano świadków zdarzenia, a sąd zgodził się na rozszerzenie materiału dowodowego.
Rozprawa ws. śmiertelnego wypadku motocyklistki pod Olsztynem odroczona przez sąd
23 lipca 2025 roku Sąd Rejonowy w Olsztynie kontynuował proces Jacka D., oskarżonego o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Sprawa dotyczy tragicznego zdarzenia z 17 sierpnia 2024 roku, w którym zginęła Justyna Burska – była zawodniczka kadry narodowej w pływaniu.
Tego dnia przed sądem zeznawało czworo świadków. Były to osoby, które przypadkowo natknęły się na miejsce wypadku, udzielały pomocy poszkodowanym i wezwały służby ratunkowe. Ich relacje mają kluczowe znaczenie dla odtworzenia przebiegu tragicznego zdarzenia.
Proces Jacka D. za śmiertelny wypadek: nowi biegli i kolejna rozprawa
Na wniosek obrońcy oskarżonego sąd postanowił dopuścić nowe dowody – uzupełniające opinie biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny sądowej. Z tego powodu termin kolejnej rozprawy został wyznaczony na 29 września 2025 roku.
Według ustaleń prokuratury, Jacek D. kierował samochodem marki Toyota Avensis i około godziny 17:50 dotarł do skrzyżowania dróg Różnowo – Gady – Olsztyn – Barczewko. Poruszając się drogą podporządkowaną, nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał na skrzyżowanie. W tym samym momencie z pierwszeństwem przejazdu nadjeżdżała motocyklistka na pojeździe marki Honda. Doszło do zderzenia, w wyniku którego kobieta zginęła na miejscu, a pasażerka samochodu została ranna.
Justyna Burska – ofiara śmiertelnego wypadku i znana pływaczka
Justyna Burska była znaną i utytułowaną pływaczką. Reprezentowała Polskę na arenie międzynarodowej, zdobywała medale mistrzostw kraju w różnych kategoriach wiekowych i ustanawiała rekordy Polski w stylu dowolnym. Startowała m.in. w klubach UKS Piątka Konstantynów Łódzki oraz AZS UWM Olsztyn.
Po zakończeniu kariery zawodniczej pracowała jako instruktorka pływania, z pasją ucząc dzieci i młodzież. Jej tragiczna śmierć poruszyła całe środowisko sportowe w kraju.
Proces Jacka D. za śmiertelny wypadek: przyznanie się i linia obrony
Proces rozpoczął się 30 czerwca 2025 roku. Jacek D. przyznał się do popełnienia czynu, przeprosił rodzinę zmarłej i wyraził żal. Zakwestionował jednak, że doszło do umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego. Jak twierdził, był pierwszy raz na tej trasie i zbyt późno zauważył znak STOP. Mimo próby hamowania nie zdołał zatrzymać pojazdu przed skrzyżowaniem.
Zarzucony czyn zagrożony jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
źródło: SO w Olsztynie

