W bloku przy ul. Wańkowicza na olsztyńskich Nagórkach doszło do pożaru. Na klatce schodowej jeden z mieszkańców wrzucił niedopałek papierosa do suchego pionu. Tylko dzięki szybkiej akcji strażaków nie doszło do tragedii.
Do pożaru doszło około godziny 20:00 w wieżowcu przy ul. Wańkowicza 2.
– Zobaczyłam dym na klatce schodowej – komentuje pani Marta (29 l.) – Sąsiedzi wybiegli, ktoś zadzwonił po straż pożarną – dodaje.
Przybyli na miejsce strażacy szybko zlokalizowali ognisko pożaru – zapaliła się wełna izolacyjna w suchym pionie kanalizacyjnym. Ktoś przez kratkę rewizyjną musiał wrzucić papierosa, od niedopałka doszło do zapalenie się wełny. Strażakom udało się ugasić pożar bardzo sprawnie. Po kilkunastu minutach akcja został zakończona.
Brawo dla tumana, jakby nie wiedział, że coś może się stać
Wełna mineralna się nie pali!!! Zapaliło się coś innego a tylko osmaliło wełnę. Potwierdza to nawet zdj. Pseudo dziennikarz niech się pouczy za nim napisze bzdury! W Google można znaleźć wiele art. na temat właściwości wełny mineralnej.