Niektóre wyprawy do lasu nie kończą się spokojnym spacerem wśród drzew. Tak było ostatniego dnia marca w lasach pod Nidzicą, gdzie leśnicy natrafili na wyjątkowo przykre znalezisko. I to dopiero był początek.
Setki martwych kur porzucone w lesie
31 marca 2025 roku pracownicy Nadleśnictwa Nidzica (RDLP w Olsztynie) odkryli na swoim terenie 230 martwych kur. Jak się okazało, dzień później w innym miejscu znaleziono kolejne 500 martwych ptaków. Łącznie – około 700 sztuk drobiu zostało wyrzuconych do lasu przez nieznanych sprawców.
– Poinformowaliśmy o tym wszystkie służby, które mają w kompetencjach reagowanie na tego typu przypadki – poinformował Marcin Zega, Nadleśniczy Nadleśnictwa Nidzica.
Sprawa została zgłoszona policji, która ma ustalić, kto odpowiada za nielegalne pozbycie się martwych zwierząt. Na razie jednak całość kosztów utylizacji, które sięgają kilku tysięcy złotych, poniosło nadleśnictwo.
To nie pierwsza taka sytuacja
To nie pierwsze tego typu zdarzenie w regionie. Jak przypominają leśnicy, kilka lat temu w Nadleśnictwie Kudypy ktoś porzucił aż 15 tysięcy zgniłych kurzych jaj. Sprawców tamtego czynu nie udało się odnaleźć.
Do równie poważnego przypadku doszło też w 2020 roku – również na terenie Nadleśnictwa Nidzica. Wówczas na leśnej drodze porzucono pojemniki z niebezpiecznymi odpadami chemicznymi. Ich utylizacja kosztowała nadleśnictwo aż 130 tysięcy złotych.
Leśnicy z Nidzicy mają nadzieję, że tym razem policji uda się dotrzeć do sprawców. Przypominają, że tego rodzaju działania to nie tylko szkodliwa ingerencja w środowisko, ale także realne koszty finansowe dla instytucji publicznych.
źródło: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie