Poziom wody w rzece Elbląg zaczął opadać, co przynosi nadzieję na ustabilizowanie sytuacji hydrologicznej w regionie. Władze lokalne i służby ratownicze pozostają w pełnej gotowości, monitorując dynamicznie zmieniające się warunki.
Pogotowie przeciwpowodziowe na Żuławach
Decyzję o ogłoszeniu stanu pogotowia przeciwpowodziowego podjęto w południe 12 stycznia po posiedzeniu sztabu kryzysowego. Przyczyną były niekorzystne warunki hydrologiczne na Bałtyku i północny wiatr, który wpychał wodę z morza do rzek, powodując tzw. cofkę, informuje Radio Olsztyn. W Elblągu, szczególnie na Bulwarze Zygmunta Augusta, poziom wody wzrastał o 3-4 centymetry na godzinę, przekraczając stan alarmowy. W odpowiedzi rozwinięto rękawy przeciwpowodziowe na elbląskim Starym Mieście.
Po południu poziom wody zaczął spadać i do godziny 20 obniżył się o 12 centymetrów. Służby nadal pozostają w pełnej gotowości.
Działania straży pożarnej i ostrzeżenia IMGW
Strażacy, w tym grupa operacyjna komendanta wojewódzkiego, intensywnie monitorowali sytuację na Żuławach Wiślanych. W Suchaczu i innych newralgicznych miejscach układano worki z piaskiem, a wzdłuż rzeki Elbląg zabezpieczano wały przeciwpowodziowe.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał alerty trzeciego stopnia dla północnych regionów Polski, w tym Zalewu Wiślanego, Zalewu Szczecińskiego oraz Zatoki Gdańskiej. Poziom wody stopniowo opadał wraz z osłabieniem wiatru.
Jak informują strażacy z powiatu braniewskiego, w tym rejonie nie odnotowano zdarzeń wymagających działań związanych z ograniczaniem skutków lokalnych podtopień. Strażacy podkreślają, że sytuacja jest stale obserwowana, a służby pozostają w gotowości, by w razie potrzeby podjąć interwencję.
źródło: Radio Olsztyn, KPPSP Braniewo