Gdy za oknem coraz zimniej los bezdomnych zwierząt staje się szczególnie trudny. Dlatego w Mikołajki, 6 grudnia, olsztyńska radna Zdzisława Tołwińska postanowiła po raz kolejny wesprzeć Schronisko dla Zwierząt przy ulicy Turystycznej 2 w Olsztynie. Radna osobiście przekazała zapasy karmy dla psów i kotów na ręce dyrektor placówki Anny Barańskiej.
Pomoc dla prawie 200 zwierząt
Olsztyńskie schronisko to obecnie dom dla około 200 czworonogów – 115 psów i 80 kotów. Większość z nich trafiła tu porzucona lub zaniedbana, często w bardzo złym stanie. Gdy dni stają się coraz krótsze i zimniejsze, potrzeby schroniska rosną – karmy, ciepłe legowiska i pomoc medyczna są na wagę złota. Dzięki gestom takim jak ten radnej Tołwińskiej zwierzaki mogą przetrwać te trudne miesiące w znacznie lepszych warunkach.
Mikołajkowy dar pełen nadziei
„Mikołajki to czas obdarowywania, ale też refleksji. Nie możemy zapominać o zwierzętach, które trafiają do schronisk. One są zdane na naszą pomoc. Zachęcam do otwarcia serc na ich potrzeby.” – powiedziała radna Tołwińska podczas przekazania darów. Jej gest jest nie tylko materialnym wsparciem, ale również wyrazem troski i solidarności z pracownikami schroniska oraz wolontariuszami, którzy codziennie walczą o lepszy los dla bezdomnych zwierząt.
Nie pierwszy raz dla zwierząt
To już kolejna akcja Zdzisławy Tołwińskiej na rzecz schroniska przy Turystycznej. W lutym tego roku, z okazji Dnia Kota, radna przekazała znaczną ilość karmy, a także spędziła czas z czworonogami, podkreślając, jak ważne jest wsparcie takich miejsc. Jej konsekwentne zaangażowanie w sprawy zwierząt pokazuje, że ma ona nie tylko wielkie serce, ale także świadomość problemów, z którymi borykają się schroniska. Sama jest właścicielką uroczego, ale schorowanego pieska rasy york.
Zachęta dla mieszkańców Olsztyna
Tołwińska apeluje do mieszkańców Olsztyna o pomoc – czy to w formie darowizn, adopcji, czy wolontariatu. Jak mówi: „Każdy z nas może zrobić coś, co przyniesie tym zwierzętom, choć odrobinę ulgi. Nawet najmniejszy gest ma znaczenie, szczególnie teraz, gdy temperatura spada, a zimowe miesiące to najtrudniejszy czas dla schronisk.”
Czworonogi czekają na pomoc – dołączysz?
Przykład radnej Tołwińskiej inspiruje i przypomina, że los zwierząt zależy od ludzkiej wrażliwości. W czasie, gdy większość z nas szykuje się na świąteczne dni, w schronisku przy Turystycznej nadal czeka prawie 200 zwierząt, które marzą o ciepłym kącie i odrobinie czułości. Pamiętaj! Ty też możesz pomóc.
Błazenada prostej baby.
Szkoda tylko że pani radna od święta pomogą przydałoby się pomagać cały rok a nie tylko raz w roku 😉 pozdrawiam