12 C
Olsztyn
środa, 30 października, 2024
reklama

Jedna z ulic w Olsztynie zostaje zamknięta dla samochodów, ale otwarta dla rowerzystów i rolkarzy!

OlsztynJedna z ulic w Olsztynie zostaje zamknięta dla samochodów, ale otwarta dla...

Położona w lesie miejskim między jeziorami a Łyną, ul. Leśna jest często wykorzystywana przez mieszkańców Olsztyna. Od poniedziałku, 9 września, ulica ta zyska nowe przeznaczenie.

Leśna, znajdująca się na uboczu, z dala od miejskiego ruchu i charakteryzująca się dobrą nawierzchnią, jest popularnym miejscem wśród wielbicieli aktywnego spędzania czasu. Można tam spotkać rowerzystów i rolkarzy. Dzięki wprowadzonym zmianom, amatorzy tych aktywności będą mogli czuć się jeszcze pewniej i bezpieczniej.

– “Temat ograniczenia ruchu na ul. Leśnej pojawił się podczas moich spotkań z przedstawicielami olsztyńskich klubów sportowych” – wyjaśnia prezydent Robert Szewczyk. – “Nie mamy odpowiedniego obiektu, aby można było na nim trenować takie dyscypliny. Dlatego najlepszym rozwiązaniem na tę chwilę jest przeznaczenie na ten cel znacznego fragmentu tej ulicy.”

Od najbliższego poniedziałku (9 września) ruch na ul. Leśnej będzie ograniczony niemal do minimum. Już za zabudowaniami został ustawiony znak “zakaz wjazdu”. Ograniczenie nie będzie dotyczyć straży miejskiej, pracowników i pojazdów Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, rowerzystów oraz pojazdów obsługujących spływy kajakowe.

Jedna z ulic w Olsztynie zostaje zamknięta dla samochodów, ale otwarta dla rowerzystów i rolkarzy! sport Olsztyn, Wiadomości, zShowcase

źródło: UM Olsztyn, fot. UM Olsztyn

reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

11 KOMENTARZY

11 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Witold
8 września 2024 12:30

Jak widać lobby cyklistów, rolkarzy i joggingowców może więcej i ma jakieś specjalne przywileje względem innych mieszkańców miasta, którzy tak samo jak oni składali się na budowę tej drogi. Dziwi mnie, że mieszkańcy Redykajn nic z tym nie robią. Przecież to jest jawne wykluczenie ludzi, którzy chcą korzystać z dostępu do jezior, drogi do Redykajn czy naszej Łyny. Czy Pan Prezydent ma jakąś umowę z firmą, która robi spływy kajakowe, bo to już jego druga inwestycja. Wczesniejszą było postawienie kładki do wciągania kajaków na Łynie. Ktoś się powinien temu przyjrzeć. To jest nasze dobro wspólne, a nie jakiejs specjalnej kasty…

Polak
8 września 2024 08:44

żenada

Polecane