4 C
Olsztyn
poniedziałek, 18 listopada, 2024
reklama

Śmiertelnie chory Sebastian potrzebuje specjalistycznego wózka

WiadomościŚmiertelnie chory Sebastian potrzebuje specjalistycznego wózka

Mimo że jest nieuleczalnie chory nie traci humoru i lubi podróżować. Nie tak dawno mógł po raz pierwszy zobaczyć i poczuć morze. Niestety wyjazdy ogranicza wózek, który nie spełnia już jego potrzeb. Potrzebny jest nowy.

Co lubią szesnastolatkowie? Posłuchać piosenek swoich ulubionych wykonawców. Spotkać się ze znajomymi. Odpalić grę komputerową i spędzić w innym świecie kilka godzin. Czasami po prostu ponudzić się i bezmyślnie buszować po portalach społecznościowych. Sebastian lubi to samo co jego koledzy, z tą różnicą, że jest śmiertelnie chory i na jego przypadłość nie ma leku. Nie można nic zrobić, poza łagodzeniem objawów i odwlekaniem pojawiania się kolejnych.

Śmiertelnie chory Sebastian potrzebuje specjalistycznego wózka Olsztyn, Wiadomości

Dystrofia mięśniowa Duchenne’a to nieuleczalna genetyczna choroba, która powoduje zanik mięśni. Ujawnia się we wczesnym dzieciństwie. Choroba ma postać postępującą. Zaczyna się od zaniku mięśni szkieletowych i z czasem sięga aż do mięśni sercowych. Terapia sterydowa i ćwiczenia rehabilitacyjne mogą ją jedynie spowolnić.

Sebastian uczy się w szkole średniej w Olsztynie. Ze względu na stan zdrowia, nauka ma charakter niestacjonarny. Lubi historię i jest z niej dobry. Oprócz grania w gry i słuchania muzyki lubi też czytać książki. Postęp choroby sprawił, że Sebastian nie może już chodzić. Całe dnie spędza w łóżku.

-Wcześniej mieszkaliśmy w jednym pokoju. Teraz dostaliśmy mieszkanie i wreszcie Sebastian ma swój własny pokój. Ale niestety mieszanie jest znacznie droższe – mówi Monika, mama Sebastiana – w ubiegłym roku syn trafił do szpitala ze świńską grypą. Wyszedł z niej, ale od tego czasu ma rurkę tracheotomijną.

sebastian
Chrzest Sebastiana z morzem.

Nastolatek mimo swojej choroby lubi podróżować. Odwiedził Ciechocinek, Ustkę, Krynicę Morską. Był w górach i płynął promem. Ostatnią jego wycieczką był ubiegłoroczny wyjazd nad morze.

– Wyjechałem nad morze z rodziną i znajomymi do Łeby. Była super pogoda i super klimat. Byliśmy tam trzy dni, które spędziłem na spacerach po Łebie, kupiłem pamiątki. Wjeżdżałem wózkiem z wujkiem do morza. Miałem chrzest z wodą. Podobało mi się to, że nikt nie zwracał uwagi na rurkę tracheotomijną, respirator i ssak. Ogólnie wyjazd bardzo, ale to bardzo udany. Chciałbym pojechać jeszcze raz – relacjonuje swoje przeżycia nastolatek.

Niestety, wyjazdy ogranicza wózek, który nie nadaje się już dla Sebastiana. Chłopiec potrzebuje specjalnego wózka z półką na respirator, bez którego nie może zbyt długo samodzielnie oddychać. Taki sprzęt kosztuje około dwudziestu tysięcy złotych.

Jeżeli chcecie wspomóc Sebastiana, to można to zrobić, wpłacając pieniądze na konto:

DOLNOŚLĄSKA FUNDACJA ROZWOJU OCHRONY ZDROWIA WE WROCŁAWIU 

NR.SUBKONTA TO: 45 1240 1994 1111 0000 2495 6839

Z DOPISKIEM DAROWIZNA NA CELE OCHRONY ZDROWIA “SEBASTIAN”

KRS 0000050135

Zapraszany również do polubienia strony Sebastiana na Facebooku – Pomoc dla Seby.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama
0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane