Jazda kradzionym skuterem, bez kasku, bez uprawnień i z niemal 2 promilami alkoholu w organizmie – to nie mogło się skończyć inaczej niż zarzutami. Szczególnie po tym, gdy lekkomyślny 19-latek spotkał na swojej drodze policjanta po służbie. Podinsp. Włodzimierz Sugier z Akademii Policji w Szczytnie zauważył „kaskadera” na motorowerze, zatrzymał go i oddał w ręce umundurowanego patrolu.
W środę (24.07.2024 r.) olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o ujęciu nietrzeźwego kierowcy motoroweru, który poruszał się po ulicach osiedla Grunwaldzkiego w Olsztynie.
Zgłaszającym był policjant, który na co dzień pełni służbę w Akademii Policji w Szczytnie. Podinsp. Włodzimierz Sugier w swoim wolnym od służby czasie zauważył młodego mężczyznę, który walczył o utrzymanie równowagi na skuterze, a na głowie nie miał wymaganego kasku. Policjant zatrzymał kierującego i wyczuł od niego zapach alkoholu. Poinformował o tym policjantów z Olsztyna i przekazał ujętego kierowcę skierowanym w miejsce zdarzenia funkcjonariuszom.
Policjanci zbadali stan trzeźwości 19-latka, a wynik badania wskazał niemal 2 promile alkoholu w organizmie, ustalili też, że mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia tego pojazdu. To był dopiero początek kłopotów młodego kierowcy. Okazało się, że skuter, którym się poruszał, został zarejestrowany w policyjnych systemach jako skradziony. W tej sprawie pomogli kryminalni, którzy ustalili właściciela pojazdu i zwrócili mu jego motorower.
19-latek przyznał się do kradzieży skutera i prowadzenia pod wpływem alkoholu, nie złożył wyjaśnień. Tłumaczył się będzie przed sądem.
źródło: KMP Olsztyn
Debil