Popularne powiedzenie głosi, że złoto to pewna inwestycja na niepewne czasy. Wydawać by się mogło, że to jedynie zgrabny slogan, ale rzeczywistość pokazuje co innego. Czy naprawdę warto inwestować w ten szlachetny kruszec?
Złoto fascynowało ludzi od zawsze. Jest symbolem bogactwa, prestiżu i przynależności do pewnej elity. Należy jednak podkreślić, że złoto to również popularna forma lokowania kapitału. Szczególnie w czasach kryzysu, różnych politycznych i społecznych zawirowań, zainteresowanie tym kruszcem gwałtownie rośnie. Wszystko dlatego, że złoto jest odporne na inflację, na różnego rodzaju niepokojące wydarzenia. Dla inwestorów złoto jest symbolem pewności i to nawet bez względu na to, że okresowo mamy do czynienia z dużą zmiennością cen tego metalu. Złoto to zawsze pewna inwestycja, chociaż czasami postrzegana jest w nieco innych kategoriach, niż na przykład lokowanie kapitału w walutach czy akcjach spółek giełdowych.
Inwestycja w złoto – dlaczego warto?
Rok 2016 przyniósł złotemu kruszcowi różne zawirowania. Pierwsze 6 miesięcy to nieustanny wzrost jego ceny, a im bardziej dramatyczne i niepewne wydarzenia miały miejsce, tym droższy stawał się żółty metal. Przykładem może być brytyjskie referendum na temat Brexitu, które podbiło ceny złota o 30% na londyńskiej giełdzie, a tym samym ten kruszec stał się jednym z najlepszych aktywów w tamtym czasie. Chociaż potem notowania żółtego metalu odnotowywały różne wahania, to i tak na koniec roku inwestorzy mogli poszczycić się 8-procentowym zyskiem w ujęciu rocznym.
Warto jednak patrzeć na złoto również w nieco innym kontekście, nie tylko jako inwestycję krótkoterminową. Dla wielu inwestorów żółty kruszec to przede wszystkim zabezpieczenie wartości majątku. To sposób, aby uchronić się od tego, co niepewne w przyszłości, nieznane, a w mniejszym stopniu okazja do bieżących zysków. Złoto już dawno przestało być traktowane jako okazja do szybkiego zarobku, a stało się zabezpieczeniem. Przywołany powyżej przykład z Brexitem jest tego dobitnym potwierdzeniem. Złoto ma status bezpiecznego aktywa już od dawna. Wiedzą o tym nie tylko inwestorzy indywidualni, ale również państwa, które chętnie powiększają własne rezerwy złota. Eskalacja różnych konfliktów, niepewne wyniki wyborów i inne zawirowania na świecie coraz częściej automatycznie przekładają się na wzrost cen żółtego kruszcu.
– Lokowanie kapitału w złoto jest tak popularne również dlatego, że jest stosunkowo proste w porównaniu na przykład do zakupu akcji spółek giełdowych. Nie trzeba otwierać rachunku u maklera, wystarczy złożyć zamówienie przez internet – zauważa przedstawiciel serwisu zlota-uncja.pl. – Nie można także zapominać o wzroście świadomości ekonomicznej Polaków, którzy coraz częściej dostrzegają już zalety kupowania szlachetnych metali – dodaje specjalista serwisu zlota-uncja.pl.
Jak kupować złoto?
Właścicielem złotego kruszcu można zostać w różny sposób. Niektóre osoby decydują się na zakup certyfikatów na złoto na przykład na londyńskiej giełdzie za pośrednictwem biura maklerskiego. Pamiętajmy jednak, że nie jest to rozwiązanie łatwe i szybkie. Dużo lepiej inwestować w fizyczny kruszec, zamiast w jego papierowe lub elektroniczne odwzorowanie w postaci certyfikatu. Pisząc jednak o fizycznym kupowaniu złota, nie mamy tu na myśli biżuterii, dzieł sztuki, numizmatów czy złotych precjozów. Należy postawić na sztabki złota lub na monety bulionowe. Popyt na takie złoto wzrósł w ostatnim kwartale o 9%, jak wynika z danych World Gold Council. Przy inwestycjach na mniejszą skalę, często wybierane są właśnie monety bulionowe, natomiast w przypadku większych zakupów, wielu inwestorów stawia na sztabki.
Warto jednak kupować monety i sztabki znanych producentów. Z jednej strony otrzymujemy gwarancję jakości, z drugiej – takie złoto łatwiej również sprzedać. W przypadku monet bulionowych najpopularniejszych jest tak naprawdę pięć rodzajów: Krugerrand (pochodzi z RPA, moneta o stopie 0.917), Amerykański Orzeł (American Eagle o stopie 0.917), Kanadyjski Liść Klonowy (Maple Leaf o stopie 0.999), Wiedeński Filharmonik (Wiener Philharmoniker o stopie 0.999) oraz brytyjski Suweren (stop 0.917). Jeśli chodzi o sztabki złota, warto wybierać produkty takich firm, jak PAMP, Heraeus lub Umicore.
Na koniec warto zwrócić uwagę na jeszcze na jedną ważną sprawę: należy kupować złoto z pewnego źródła. Nie będzie zbyt rozsądnym rozwiązaniem dokonywać takiej inwestycji na miejskim placu targowym czy na portalu aukcyjnym, lepiej szukać renomowanych sprzedawców. Nie ma tu jednak większego znaczenia, czy będzie to sprzedawca prowadzący sklep stacjonarny, czy oferujący złoto przez internet. To drugie rozwiązanie może być nawet wygodniejsze.
Złoto jest symbolem bogactwa, ale również jest kruszcem o bardzo dużym zaufaniu. To sprawia, że jest pewną inwestycją w niepewnych czasach, co wielokrotnie już się potwierdziło w burzliwych dziejach świata.