W czwartek 18 stycznia w Działdowie odbyły się uroczystości Dnia Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów na Warmii i Mazurach. Wydarzenie było odpowiedzią na apel sejmiku wojewódzkiego z maja 2020 roku, który zwracał uwagę na potrzebę corocznego upamiętniania ofiar dotkniętych przez oba totalitaryzmy na tym obszarze, zwłaszcza w latach 1939-1956. W wydarzeniu wziął udział marszałek województwa Marcin Kuchciński.
Uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele pod wezwaniem Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej. Po niej uczestnicy przeszli na teren dawnego obozu KL Soldau, gdzie obecnie stoi pomnik-krzyż. Tam odbyły się przemówienia, podczas których marszałek podkreślił moralny obowiązek pamięci dla przyszłych pokoleń o tragicznych wydarzeniach oraz to, jak ważne jest budowanie społeczeństwa opartego na pokoju i dialogu.
W Działdowie zimą 1939 roku hitlerowcy utworzyli obóz zagłady KL Soldau, w którym przewinęło się około 30 tysięcy osób, z czego kilkanaście tysięcy nie przetrwało. Obóz ten miał szczególne znaczenie w niemieckiej maszynie terroru na północy Polski. Ustalenie dokładnej liczby ofiar pozostaje niemożliwe. Wiadomo, że w obozie znalazło się 88 duchownych z diecezji chełmińskiej, płockiej i łomżyńskiej.
Po wkroczeniu Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku w miejscu obozu utworzono Nakazowo-Rozdzielczy Obóz NKWD, który funkcjonował do października tego samego roku. Wielu z więzionych tam ludzi wywieziono w głąb ZSRR do łagrów, gdzie już nigdy nie udało im się wrócić.
Miejsce to, które było świadkiem tragedii ludzi głównie z terenów dzisiejszych województw mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego, stało się symbolem zagłady osób różnych narodów i wyznań.
Organizatorami uroczystości byli: Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Starostwo Powiatowe w Działdowie oraz Urząd Miasta Działdowo.
źródło: Urząd Marszałkowski