56 lat od powstania UWM na olsztyńskiej uczelni ruszyło kształcenie w języku angielskim – na pierwszy ogień poszła weterynaria.
Wydział Medycyny Weterynaryjnej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim jest bardzo oblegany – w tym roku o przyjęcie na jedno miejsce walczyło czterech studentów. Na pierwszy rok dostało się 271 osób na studia prowadzone w języku polskim oraz 12 osób na studia prowadzone w języku angielskim. W tej dwunastce znalazło się jedenaście kobiet i jeden mężczyzna, pochodzący z Polski, Irlandii, Kanady i Ukrainy.
„Myślimy o przyszłości”
Dziekan Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego prof. Bogdan Lewczuk podczas uroczystej inauguracji nowego roku akademickiego wyjaśniał, skąd pomysł na uruchomienie kierunku prowadzonego w języku obcym.
– Dlatego, że mamy już do tego warunki i przechodzimy na kolejny, wyższy poziom rozwoju, oraz dlatego, że myślimy o przyszłości – powiedział.
Rekrutację przeprowadziła firma z Bydgoszczy
Rekrutację studentów zorganizowała bydgoska firma Medical Poland, która zajmuje się właśnie naborem studentów spoza naszego kraju do ośmiu polskich uczelni medycznych oraz trzech (w Warszawie, Wrocławiu i Olsztynie), mających w swojej ofercie kierunek weterynaryjny.
W kwietniu bieżącego roku kandydaci z Irlandii odwiedzili Polskę, zapoznali się z wydziałem i kampusem.
Jak zaznacza prezes Medical Poland Adam Krawczyk, zachęcenie studentów z zagranicy do studiowania w Polsce nie jest łatwe, ale olsztyńska uczelnia ma swoje atuty.
– Nie jest to łatwa sprawa, gdy konkurencją są Warszawa i Wrocław, do którego zwerbowaliśmy aż 35 studentów zagranicznych, ale Olsztyn ma poważne atuty: kierunek weterynaria jest tu najlepszy w Polsce. Wydział dysponuje bardzo dobrym zapleczem dydaktycznym i klinikami umożliwiającymi studentom zdobywanie umiejętności praktycznych. Do tego jeszcze dochodzi piękny kampus – wymieniał walory Kortowa Adam Krawczyk, zapowiadając, że w przyszłym roku zachęci do studiowania tutaj jeszcze więcej osób.
Medical Poland poza ściągnięciem na polskie uczelnie zapewnia młodym ludziom opiekę przez cały okres studiów.
Co przyciągnęło studentów z zagranicy?
Już podczas kwietniowej wizyty wiele osób deklarowało zainteresowanie studiowaniem na olsztyńskiej uczelni.
– Jestem poważnie zainteresowana tym, żeby zostać tu przez sześć lat – mówiła wówczas Isabelle Smyth z Longford w Irlandii, która ślubowanie studenckie na UWM złożyła 4 października.
– Po kwietniowej wizycie czułam się tu serdecznie zaproszona. Chciałam więc tu kontynuować naukę. Szczególnie pragnę zająć się dużymi zwierzętami gospodarskimi, a Uniwersytet wydaje się mieć naprawdę bardzo dobre, nowoczesne i imponujące wyposażenie. Co więcej, czuję się tu jak w domu, w Irlandii. Lepiej niż w innych uczelniach w Polsce, które zobaczyłam. Jestem też pod wrażeniem standardu języka angielskiego wśród wykładowców – mówi dzisiaj Isabelle.
Bardziej prozaiczne powody miała 17-letnia Aleksandra Sawina z Kijowa w Ukrainie.
– W Ukrainie trwa wojna, więc ja i moja rodzina myśleliśmy o możliwościach pójścia na uniwersytet, na którym mogłabym kontynuować naukę. Od dzieciństwa marzyłam, aby być lekarzem weterynarii. Wybrałam Olsztyn, szukając informacji w Internecie. Nie ma wielu uniwersytetów, które mogą zapewnić studentom weterynarii naukę w języku angielskim – powiedziała 17-latka.
Jedyny w tej grupie mężczyzna, pochodzący z Niagara Falls w Kanadzie i posiadający hinduskie korzenie Mann Patel nie ukrywa, że wpływ na jego ostateczną decyzję miały również warunki finansowe i stosunek do obcokrajowców.
– Studiowanie w Kanadzie jest drogie. Liczę na to, że doświadczona kultura europejska i ta uczelnia zapewnią mi dobre wykształcenie. Dla mnie jest ona również bardzo przystępna cenowo. Wcześniej nic nie słyszałem o Olsztynie, ale poszukałem w Internecie informacji o tym, jakie uniwersytety w Europie mają warunki, które uczą po angielsku i Olsztyn był dostępny. Decyzja o moim przyjeździe do Polski zapadła w ciągu miesiąca. Jest to mój pierwszy kontakt z tym krajem. Nikt z mojej rodziny nie był w Polsce. Przed przyjazdem sprawdziłem sondaże dotyczące traktowania za granicą Hindusów. Ludzie są tu bardzo mili. Nikogo tu jeszcze nie znam, ale na pewno się z kimś zaprzyjaźnię, bo już poznałem wiele osób. To trudne studia, ale mam nadzieję, że zakończę je sukcesem – powiedział młody mężczyzna.
W grupie znalazły się też dwie Polki
W grupie osób, które będą studiować weterynarię w języku angielskim, znalazły się też dwie Polki: pochodząca z Księża Wielkopolskiego Marcelina Janiak i olsztynianka Magda Dąbrowska.
– Mnie ten kierunek polecili rodzice. Oboje są absolwentami kortowskiej weterynarii. Dużo mi o niej opowiadali i zachęcili. A dlaczego po angielsku? Bo lubię wyzwania – tłumaczy Marcelina.
Olsztynianka z kolei łączy wybór kierunku studiów ze swoja pasją – jeździectwem. Język angielski wybrała, bo „nie lubi, gdy jest łatwo”.
– Wybrałam weterynarię, bo w ubiegłym roku studiowałam zootechnikę, też w Kortowie. To były fajne studia, ale doszłam do wniosku, że wolę być lekarzem weterynarii– powiedziała.
Goście na uroczystości
Inaugurację nowego roku akademickiego na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim uświetnili swoją obecnością znakomici goście.
Zaprzyjaźniony uniwersytet w Gissen w Niemczech przysłał liczną delegację, w której skład weszli: wiceprezydent uniwersytetu prof. Martin Kramer, dziekan Wydziału Medycyny Weterynaryjnej prof. Stefan Arnhold, prodziekan prof. Franco Falcone, prof. Gerhard Schuler z Kliniki Medycyny Reprodukcyjnej i Chorób Noworodków oraz dr Emre Karakus z Instytutu Farmakologii i Toksykologii.
Wydział Weterynaryjny Kazachskiego Narodowego Badawczego Uniwersytetu Rolniczego w Almatach reprezentował prof. Akyłbiek Żumgaldijew.
W drugim dniu wizyty zaproszeni goście uczestniczyli w konferencji naukowej.
źródło: UWM/Gazeta Wyborcza
Jakie 56 lat?????
To nie jest pierwszy kierunek, który prowadzi zajęcia po angielsku. Wydział lekarski ma studentów anglojęzycznych od wielu lat!