2.5 C
Olsztyn
poniedziałek, 23 grudnia, 2024
reklama

Radny PiS ma wątpliwości w sprawie budowy ulicy Nowobałtyckiej

OlsztynRadny PiS ma wątpliwości w sprawie budowy ulicy Nowobałtyckiej

Projekt ulicy Nowobałtyckiej istnieje od 2011 roku, inwestycja nadal nie została zrealizowana, a teraz radny PiS ma wątpliwości, czy w ogóle warto się tego podejmować.

Ulica Nowobałtycka remedium na korki?

Budowa ulicy Nowobałtyckiej jest jedną z największych olsztyńskich inwestycji, której realizację przewidziano na najbliższe lata. Głównym celem projektu jest rozładowanie korków i zwiększenie przepustowości ruchu samochodowego w okolicy osiedli domów jednorodzinnych w Gutkowie, Likusach i Redykajnach.

I chociaż pomysł w pewnym momencie stał się – podobnie jak budowa stadionu miejskiego – miejską legendą, nagle okazało się, że miasto ma środki na tę inwestycję.

Projekt ulicy Nowobałtyckiej powstał 12 lat temu

Sam projekt powstał już w 2011 roku, obejmuje budowę około 5 kilometrów nowej drogi czteropasmowej od wiaduktu na ulicy Bałtyckiej do granic miasta w Gutkowie, równolegle do ulicy Bałtyckiej i torów kolejowych, i ma na celu zwiększenie przepustowości pomiędzy centrum Olsztyna a jego zachodnią częścią.

Nie jest tajemnicą, że szczególnie w godzinach szczytu ruch na ulicy Baltyckiej praktycznie stoi. Wielu mieszkańców osiedli domków jednorodzinnych w Likusach, Redykajnach czy Gutkowie z utęsknieniem czeka na nową drogę. Wtórują im kierowcy poruszający się tą trasą. Nowa droga mogłaby stać się częścią obwodnicy miasta i z pewnością ułatwiłaby dojazdy mieszkańcom podolsztyńskich wsi.

Projekt od początku wzbudzał kontrowersje

Od samego początku wiele osób zgłaszało zastrzeżenia do projektu.

Swoje wątpliwości wyrażali ekolodzy. Ratusz podkreślał jednak, że ulica Nowobałtycka będzie drogą nowoczesną, a przez to bardziej przyjazną środowisku.

Kiedy ten kryzys zażegnano, pojawił się następny: wybudowany w ciągu ostatnich tygodni dni dom w Gutkowie.

Dziennikarze „Gazety Olsztyńskiej” ustalili nieoficjalnie, że na trasie planowanej inwestycji stoi dom, którego właściciele wstępnie zgodzili się na sprzedaż działki gminie. Po wycenie wartości nieruchomości przez zewnętrznego rzeczoznawcę jedna z zainteresowanych osób odjęła próbę negocjacji ustalonej kwoty z prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem. Okazuje się jednak, że włodarze niewiele mogą w tej sprawie zrobić: wiążąca jest dla nich kwota określona przez rzeczoznawcę na podstawie stanu nieruchomości i cen okolicznych domów.

Gdy negocjacje nie odniosły spodziewanego skutku, ta sama osoba zaskarżyła wydaną dla planowanej inwestycji decyzję środowiskową, licząc na wzrost kwoty wykupu.

– Mamy jedno odwołanie od decyzji środowiskowej. Dokumenty są w Samorządowym Kolegium Odwoławczym i czekamy na ich rozpatrzenie – powiedziała „Gazecie Olsztyńskiej” rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Olsztynie Marta Bartoszewicz.

Odwołanie od decyzji środowiskowej może jedynie opóźnić realizację zadania, gdyż kwestie związane z wykupem działek pod inwestycje miejskie są ściśle uregulowane prawnie i inwestor (czyli gmina Olsztyn) nie ma na nie wpływu.

Radny Radosław Nojman wniósł interpelację

Przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Olsztyna radny Radosław Nojman ma wątpliwości co do zasadności budowy ulicy Nowobałtyckiej.

„Realizacja inwestycji miejskich, przede wszystkim tych związanych z modernizacją i rozbudową infrastruktury drogowej, wiąże się ze szczególnym zainteresowaniem mieszkańców Olsztyna. Nie inaczej jest z wyczekiwaną i planowaną od wielu lat budową ulicy Nowobałtyckiej. Dziś, w kontekście przyszłego przebiegu północnej obwodnicy naszego miasta w korytarzu zachodnim, zakres tego projektu, jego kształt, a nawet zasadność, w mojej ocenie, stanęła pod dużym znakiem zapytania” – napisał radny Nojman w skierowanej do prezydenta interpelacji.

Radnego interesują też poniesione do tej pory koszty – przygotowania projektów (w tym tych, które nie zostały zrealizowane), dokumentacji i innych podjętych w związku z przygotowaniem do realizacji tej inwestycji czynności.

Co z rodzinami z wyburzanych domów?

Radny Radosław Nojman zwraca także uwagę na sytuację dwóch rodzin, mieszkających w domach, które mają zostać wyburzone w związku z budową ulicy Nowobałtyckiej.

„Dodatkową kwestią pozostaje fakt, iż zgodnie z decyzją Pana Prezydenta z dnia 22 czerwca 2023 r. o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na „Budowie nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 527 na odcinku od granicy miasta do wiaduktu kolejowego (ul. Nowobałtycka) w Olsztynie, budynki (mieszkalny i gospodarczy) zlokalizowane przy ulicy Słowiczej 13 (na osiedlu Gutkowo) mają zostać wyburzone. Wiąże
się to z daleko idącą ingerencją w prawo własności osób fizycznych i ich życie prywatne – to jedyny przypadek na trasie przedmiotowej inwestycji, w którym dwie rodziny mają zostać pozbawione dachu nad głową” – napisał w interpelacji, zwracając się do prezydenta Grzymowicza z apelem o to, aby przy realizacji tej ogromnej inwestycji nikt nie został pokrzywdzony i znalezienie rozwiązania, które będzie satysfakcjonujące dla obu stron.

Radny oczekuje także przedstawienia przez prezydenta Olsztyna podjętych i zaplanowanych działań w tym kierunku.

Prezydent Grzymowicz jeszcze nie odpowiedział na interpelację.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

1 KOMENTARZ

1 Komentarz
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Anonimowo
26 września 2023 09:33

Nojman! Ile czasu przepracowałeś poza polityką i radami nadzorczymi? Pochwal się

Polecane