Kilka lat temu wybuchła skandaliczna sprawa związana z bezprawiem komorników, które osiągnęło szokujące rozmiary. Epizod ten dotyczył przede wszystkim słynnego ciągnika Radosława Zaremby z okolic Mławy. Ciągnik w 2014 roku został zajęty i sprzedany za długi sąsiada. W wyniku nielegalnych działań asesora komorniczego Radosław Zaremba poniósł krzywdę. Nadszedł czas na rozliczenie sprawców na drodze cywilnej i karnej.
Sprawa cywilna i jej skutki
Sprawa cywilna zakończyła się 30 listopada 2022 roku, gdy Sąd Apelacyjny w Łodzi podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Płocku, przyznając Radosławowi Zarembie rekordowe zadośćuczynienie w wysokości 20 000 złotych oraz odszkodowanie wynoszące 17 206,14 zł. Przełomowa decyzja sądu wpłynęła na zmiany w prawie dotyczącym komorników, takie jak obowiązek rejestrowania przebiegu egzekucji, czy wprowadzenie zakazu sprzedaży przedmiotu przed wyczerpaniem sądowego trybu odwoławczego. Ponadto zlikwidowano instytucję „objazdowych” wynajętych komorników, którzy często łamali prawo egzekucyjne i wprowadzono nowe formy skarg na czynności komornika.
Rozstrzygnięcie na horyzoncie
Aktualnie sprawa karna toczy się przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia. Postępowanie karne zostało wszczęte w wyniku zawiadomienia senator Lidii Staroń. W piątek 5 maja, o godzinie 14:30, zapadnie wyrok przeciwko asesorowi komorniczemu w sprawie dotyczącej nie tylko Radosława Zaremby, ale także innych osób pokrzywdzonych przez nielegalne działania asesora. W procesie obok Michała K. oskarżonych jest jeszcze 7 innych osób związanych z tym przestępstwem. Kancelaria mec. Lecha Obary reprezentuje także dwie inne firmy, które również padły ofiarą bezprawnych działań asesora. Radosław Zaremba oczekuje na sprawiedliwy i surowy wyrok.
Maksymalnie 2 lata w zawieszenia
Mąka w zawieszeniu 2 lata patologiczne PZPR sądy komunistyczne