Wkrótce ruszy proces Przemysława A., który został oskarżony o zabójstwo konkubenta jego matki, Sylwestra B. Do zdarzenia doszło w sierpniu 2019 roku w piętrowym domu, którym mieszkał pokrzywdzony z matką oskarżonego. Zdarzenie zostało poprzedzone nieporozumieniami między 21-letnim oskarżonym a matką oraz jej partnerem. Ofiara zginęła od ciosów nożem zadanych przez oskarżonego, który następnie postanowił przenieść ciało do pokoju, który zajmował pokrzywdzony. Matka oskarżonego myślała po powrocie do domu, że jej partner śpi w swoim pokoju.
Mężczyzna zginął od ciosów nożem
Do zabójstwa doszło na piętrze domu, w którym mieszkał pokrzywdzony wraz ze swoją partnerką. Oskarżony zadał Sylwestrowi B. szereg ciosów nożem w głowę, szyję, klatkę piersiową i plecy. Powody tego ataku nie są znane, a oskarżony zasłonił się niepamięcią. Okoliczności zdarzenia zostały odtworzone na podstawie śladów oraz relacji osób trzecich.
Ucieczka ulicami miasta
Oskarżony został ujęty w policyjnym pościgu. W trakcie pierwszej próby zatrzymania przez policję mężczyzna próbował przejechać funkcjonariusza i doprowadził do dwóch kolizji, w tym z radiowozem. Ucieczka została zakończona na drzewie przy drodze do Rzecka, gdzie został obezwładniony i zatrzymany. Jak się okazało, miał 1,4 promila alkoholu we krwi oraz był pod wpływem środków odurzających, takich jak amfetaminy i MDMA. Przed zatrzymaniem dopuścił się również pięciu innych przestępstw związanych z ucieczką przed policją, w tym napaści na funkcjonariusza.
Mężczyzna jest oskarżony również o inne przestępstwa
Oskarżony jest również odpowiedzialny za inne przestępstwa, takie jak posiadanie narkotyków, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym oraz pod wpływem środków odurzających, a także dokonanie zaboru samochodu w celu jego użycia krótkotrwałego. Proces oskarżonego rozpocznie się 25 maja br. Prokuratura oskarżyła go o dokonanie zabójstwa oraz pięciu innych przestępstw. Oskarżony przebywa w areszcie tymczasowym od czasu przedstawienia mu zarzutów.
Niepotrzebnie fikał do git człowieka
Czy ktoś te wypociny po napisaniu czyta i sprawdza?