Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei udaremnili dwie próby samobójcze na stacji Iława. Jedną z osób była młoda kobieta, drugą mężczyzna.
30-latka chciała popełnić samobójstwo
Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zauważyli na jednym z peronów w Iławie dziwnie zachowującą się kobietę. Spacerowała ona samotnie po peronie nr 3. Funkcjonariusze ruszyli w jej kierunku. Okazało się, że ich podejrzenia są słuszne. Kobieta chciała popełnić samobójstwo.
30-latka twierdziła, że leczyła się psychiatrycznie. Powiedziała, że chciała popełnić samobójstwo, ponieważ nie ma gdzie mieszkać ani dla kogo żyć. Funkcjonariusze zabrali kobietę w bezpieczne miejsce, a następnie wezwali Pogotowie Ratunkowe. Ostatecznie kobieta została przewieziona do
Powiatowego Szpitala w Iławie.
Mężczyzna z Łodzi uratowany
Pod koniec lutego miała miejsce podobna sytuacja. Tym razem funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei udaremnili próbę samobójczą mężczyzny. 54-letni mieszkaniec Łodzi przebywając na stacji Iława Główna, poinformował Policję, że ma zamiar odebrać sobie życie. Funkcjonariusze poinformowali Komendę Regionalną Straży Ochrony Kolei w Iławie. Przypadek sprawił, że rozmowę mężczyzny usłyszeli funkcjonariusze SOK, którzy pełnili służbę porządkową. Mężczyzna przyznał się, że choruje na schizofrenię paranoidalną i dlatego chciał popełnić samobójstwo. Został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego, a następnie został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Iławie.
źródło: SG SOK
Niech sobie skaczą z mostu, a nie pociąg stoi, 300 osob czeka bo jedna z drugim chcą się pozabijać
Moim zdaniem powinniśmy podnieść stopy procentowe. Wtedy problem się rozwiąże, wszyscy sobie palniemy w łeb, iluminaci będą w końcu mieli świat tylko dla siebie.