Halą Urania w Olsztynie zarządza obecnie OSiR. Ratusz chciał zewnętrznego operatora. Negocjacje upadły, miasto zawiąże własną spółkę.
Olsztyn chciał zewnętrznego operatora dla hali Urania
Halą Urania aktualnie zarządza jednostka bezpośrednio podlegająca ratuszowi: Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie.
Władzom zależało jednak na tym, aby obiektem kierował podmiot zewnętrzny. Prezydent Grzymowicz wydał pod koniec 2021 roku zarządzenia o powołaniu dwóch zespołów: pierwszy miał utworzyć spółkę celową do zarządzania halą, a drugi – wyłonić operatora zewnętrznego, który by ją prowadził. W opinii magistratu, który przeprowadził w tym celu analizy, takie rozwiązanie miałoby zapewnić lepsze zarządzanie i łatwiejsze rozliczanie z działalności.
Prowadzono negocjacje
Do negocjacji przystąpiła jedna firma, zarządzająca na co dzień katowickim Spodkiem, a więc z dużym doświadczeniem w tego typu działalności. W trakcie rozmów wskazywała uwagi do projektu uzupełniającego aktualnie prowadzonych prac. Dotyczyły one między innymi takich kwestii jak poprawa warunków nagłośnienia na potrzeby przyszłych imprez. Negocjacje były więc bardzo zaawansowane.
Jak nieoficjalnie ustaliła „Gazeta Wyborcza”, przyszły operator mógłby osiągnąć przychód ponad dwóch milionów złotych w skali roku.
Prezydent Grzymowicz pod koniec stycznia optymistycznie podchodził do tematu i spodziewał się dojścia do porozumienia.
– Obecnie obie strony analizują zapisy projektu umowy. Dzieje się [to] pod kątem ryzyka wynikającego z obowiązków – powiedział.
Nieoczekiwany zwrot akcji
Teraz jednak prezydent Grzymowicz poinformował o unieważnieniu prowadzonych negocjacji. Przypomniał, że rozmowy dotyczyły między innymi kwestii finansowych, w tym oczekiwań operatora odnoszących się do „aktualnych i spodziewanych uwarunkowań rynkowych, ryzyk, kosztów utrzymania hali Urania, kosztów prowadzenia działalności, spodziewanych przychodów”.
Okazuje się, że oczekiwania finansowe potencjalnego operatora przekroczyły możliwości Olsztyna.
– Pomimo zbliżenia stanowisk w wielu sprawach zaprezentowany przez partnera poziom jego oczekiwań finansowych w zakresie ponoszenia kosztów swojej działalności w formie wykupu usług przewyższał w istotny sposób planowany oraz możliwy do poniesienia przez miasto poziom finansowania – wyjaśnił prezydent Piotr Grzymowicz.
Negocjacje zerwano, miasto zawiąże własną spółkę
Włodarze Olsztyna byli zaskoczeni faktem, że dla potencjalnego operatora finanse mają zasadnicze znaczenie. Mieli się o tym dowiedzieć dopiero w trakcie trwania rozmów.
„Ww. okoliczności były nieznane Zamawiającemu przed wszczęciem postępowania w sprawie i możliwe do ujawnienia (poznania) dopiero w toku postępowania. Biorąc pod uwagę racjonalność dalszego prowadzenia dialogu oraz ponoszenia związanych z tym kosztów, a tym samym racjonalność dalszego prowadzenia postępowania w tej sytuacji, dalsze prowadzenie postępowania jest niecelowe” – brzmi uzasadnienie unieważnienia prowadzonych negocjacji.
Prezydent Piotr Grzymowicz poinformował, że nie ma już czasu na rozpisywanie kolejnych negocjacji.
– Zawiązujemy swoją spółkę, która będzie zarządzać halą Urania – zapowiedział.
źródło: Gazeta Wyborcza
Hala jest za mała, Panie Grzymowicz jaka jest różnica w zyskach gdy sprzedamy 10tyś biletów a 4.5tyś, więc nie ma się co dziwić że operator chciał zaangażowania miasta w kosztach utrzymania. Trzeba było słuchac społeczeństwa i budować Halę nowoczesną na 10 tyś. miejsc wtedy duże imprezy nie omijały by Olsztyna, a tak to Jarmark Jakubowy możesz Pan sobie tam urządzić
I cyk miejsca pracy dla swoich !!!