Ręczniki, pościel, prześcieradła, pieluchy, płyny do prania… – to tylko wybrane rzeczy, które trafiły dziś za sprawą lokalnych przedsiębiorców do Hospicjum Stacjonarnego dla Dzieci przy ulicy Kromera w Olsztynie.
Wszystko zaczęło się od apelu zamieszczonego w jednym z lokalnych dzienników. Pracownicy hospicjum prowadzonego przez lokalne Caritas zwrócili się o pomoc. Przyznali że, na wyczerpaniu były środki higieniczne do pielęgnacji małych pacjentów.
Jak opisywała Katarzyna Zalewska, pracownik socjalna hospicjum, drożyzna nikogo nie oszczędziła, nawet najmłodszych, którzy są zdani jedynie na pomoc innych.
Na odzew nie trzeba było długo czekać. W ciągu kilku dni skrzyknęło się kilku, lokalnych przedsiębiorców, którzy – jak mówią – “są odpowiedzialni społecznie i z radością, w miarę swoich możliwości, niosą pomoc potrzebującym”.
Wojciech Niebielski – dyrektor ds. Przygotowania Produkcji i Marketingu “Przemysłówka”, Grzegorz Sułek – dyrektor Sieci Serwisowej w Grupie DBK oraz Rafał Szczepański – prezes zarządu spółki Projekt Rybaki-Łańsk w środowy poranek przekazali hospicjum dary o łącznej wartości 40 tys. zł. Wśród nich znalazły się tak niezbędne rzeczy typu ręczniki, pościel, prześcieradła, maty ochronne, drenaże, czujniki saturacji, cewniki, sondy, pieluchy, płyny do prania i wiele innych.
Wszystkie przedmioty zostały dostarczone przez Grupę DBK.
– Hospicjum ma wielkie serce dla dzieci, które potrzebują pomocy. Ci najmłodsi, “nasze” dzieci, to są najbardziej potrzebujące osoby na świecie – mówił do zgromadzonych prezes Rafał Szczepański. – Chcemy, by tyle życia, ile im pozostało, spędzili w godnych warunkach.
Szczepański nazwał placówkę hospicjum “domem dla dzieci, które odejdą”: – To bardzo ważne, aby przyzwyczaić te rodziny do tego trudnego momentu odejścia. Wszyscy kiedyś odejdziemy, ale odejście dzieci to nadzwyczajnie trudny moment.
Wzruszenia nie kryła Katarzyna Zarecka, która nie spodziewała się tak dużej pomocy ze strony trzech lokalnych firm.
– Dzięki waszemu darowi mamy zaopatrzenie na kilka najbliższych miesięcy – przyznała. Dodała: – Wspiera nas wiele osób, nie tylko finansowo, ale także modlitwą, dobrym słowem. Każda pomoc jest naprawdę nieoceniona.
Hospicjum Caritas Archidiecezji Warmińskiej powstało w 2001 roku. Aktualnie w budynku znajduje się 11 łóżek. Zajętych jest sześć. Jak zaznaczają jednak w hospicjum, blisko dziesięć razy tyle osób jest objętych opieką w swoich rodzinnych domach. W ośrodku przebywają dzieci nie tylko z naszego województwa, ale również z takich miejscowości jak Brodnica czy Myszyniec.
Opieką hospicyjną są objęte głównie dzieci z chorobami neurologicznymi, wadami wrodzonymi i powikłaniami wcześniactwa.