W szpitalu powiatowym w Nidzicy oficjalnie otwarto we wtorek pierwszy w województwie warmińsko-mazurskim oddział geriatryczny. Do dyspozycji pacjentów jest tam 28 łóżek.
Utworzenie oddziału było możliwe, dzięki rozbudowie nidzickiego szpitala. W nowoczesnym budynku mieści się oddział geriatryczny i centrum diagnostyki obrazowej.
Budynek był gotowy w 2020 roku, jednak do marca 2022 roku – ze względu na epidemię COVID-19 – funkcjonował tam szpital tymczasowy. Oficjalne otwarcie szpitalnego oddziału geriatrycznego nastąpiło we wtorek, ale pacjenci są przyjmowani już od sierpnia.
Na oddziale jest 28 miejsc. Pacjenci mają do dyspozycji dwuosobowe sale z własnymi łazienkami. Są tez dwie izolatki, pokoje lekarskie, gabinety zabiegowe i sala fizjoterapii. Pomieszczenia są przystosowane do potrzeb osób ze schorzeniami wieku podeszłego.
„Zdecydowaliśmy się na utworzenie tego oddziału, bo ze względu na trendy demograficzne potrzebna jest zmiana profilu usług medycznych. Trzeba nastawić się na starzejące się społeczeństwo i problemy zdrowotne, które z tego wynikają” – powiedziała dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nidzicy Anna Osłowska.
Rozbudowa szpitala kosztowała około 20 mln zł. Nidzicki ZOZ uzyskał na ten cel 4 mln zł ze środków UE i około 3 mln zł dotacji z powiatu. Reszta to tzw. środki własne uzyskane z kredytu. Szpital zdobył też unijne dofinansowanie na zakup wyposażenia i specjalistycznej aparatury medycznej do powstającego oddziału.
Oddział przeznaczony jest dla pacjentów powyżej 65 roku życia, którzy najczęściej cierpią na kilka schorzeń równocześnie. Średni pobyt na oddziale ma trwać 10 dni roboczych. Ma umożliwić zdiagnozowanie potrzeb i chorób pacjentów, zoptymalizowanie ich leczenia czy dopasowanie leków. Ma też pomóc nauczyć bliskich seniorów jak opiekować się nimi w domu.
Nidzicki ZOZ podpisał kontrakt na prowadzenie tego oddziału z NFZ. Jako pierwszy taki oddział na Warmii i Mazurach ma być miejscem szkolenia nowej kadry medycznej w dziedzinie geriatrii.
źródło: PAP
Ale sie pchaja do wstegi
A gdzie Maksiu – guru olsztyńskiej medycyny?