Kierowcy w Olsztynie tracą cierpliwość przez utrudnienia związane z budowa nowej linii tramwajowej? Trudno powiedzieć, ale nawet już autobusy komunikacji miejskiej łamią przepisy.
Pierwsza sytuacja miała miejsce we wtorek. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał informację, że funkcjonariusz będący po służbie ujął sprawcę wykroczenia drogowego. Na miejsce interwencji został skierowany patrol policji. Okazało się, że 23-letni kierujący osobowym audi jechał al. Wojska Polskiego pod prąd, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Wydawałoby się, że młody kierowca nie powinien popełniać tak rażących błędów, tyle że w tym konkretnym przypadku 23-latka nie można w ogóle zaliczyć do grona kierowców – mężczyzna nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania. Przy okazji okazało się, że jest on w trakcie kursu na prawo jazdy.
Kolejny przypadek pirata drogowego jest również poważny, bo wykroczenia dopuścił się kierowca autobusu miejskiego. Tym razem zdjęcie dostaliśmy od czytelnika, które pokazuje niezbyt poważne zachowanie kierowcy.
źródło: KMP Olsztyn / TKO
Jakie niezbyt poważne zachowanie kierowcy autobusu? W pełni go rozumiem. Niepoważny to jest Grzybovitz z całym ratuszem, ludzie bez pojęcia, niszczący to miasto.
We wstępie autor zastanawia się czy kierowcy tracą cierpliwość, a następnie opisuje przypadki, kiedy kierowcy powiedzieli “dość”. Tak to jest jak się rozkopuje całe miasto, zamiast pracować etapami + rozpoczyna się kolejne prace… No ale trzeba przed końcem kadencji pozałatwiać przetargi i do tego przygotować sobie wszystko pod kolejną posadę. Wiadomo.