Zgłoszenie o osobie, która może potrzebować pomocy, iławscy policjanci otrzymali po godzinie 17:00. Zgłaszający oświadczył, że znajomy podczas prac na polu zauważył, że po lesie biega dziewczynka.
To co zwróciło jego uwagę to brak obuwia. Dziewczyna biegała w samych skarpetkach. Dodał, że mężczyzna chciał z nią porozmawiać jednak okazało się, że nie mówi po polsku. Kiedy zadzwonił na numer alarmowy dziewczyna uciekła. Policjanci natychmiast pojechali we wskazanym kierunku.
W lesie po kilku kilometrach znaleźli należącą do niej bluzę. O zaistniałej sytuacji zostali poinformowani kolejni funkcjonariusze, którzy odnaleźli zaginioną. Jak się okazało była to 20–letnia obywatelka Ukrainy. Policjanci w trakcie rozmowy z jej mamą ustalili, że kobieta ma zespół stresu pourazowego spowodowany wojną na Ukrainie. Kobieta nie potrafiła wyjaśnić dlaczego kilka godzin chodziła po lesie, był pobudzona a także płaczliwa, na miejsce przyjechał zespół karetki pogotowia, który przetransportował 20–latkę do szpitala.
źródło: KPP Iława