W coraz bardziej niecodziennych miejscach pojawia się wsparcie dla wojny w Ukrainie. W ostatnim czasie w sieci pojawiło się zdjęcie plakatu z literą „Z” i napisem „Swoich nie porzucamy. Przywrócimy wielkość Rosji”. Taki obrazek można zobaczyć w kaliningradzkim… sklepie mięsnym.
Rosyjska propaganda działa bardzo prężnie. Podczas gdy cały zachodni świat stanowczo potępia wojnę, wielu Rosjan popiera napaść na ten niezagrażający nikomu, niezależny kraj.
Prowojenne hasła w sklepie mięsnym
W całej Rosji pojawia się symbol napaści – litera „Z”, którą oznaczany jest rosyjski sprzęt najeżdżający Ukrainę. Widnieje wszędzie: na samochodach, pociągach, autobusach, blokach mieszkalnych.
Teraz można go zobaczyć także na plakatach ze słowami „Swoich nie porzucamy. Przywrócimy wielkość Rosji”. Jeden z nich zawisł w sklepie mięsnym w obwodzie kaliningradzkim, bezpośrednio sąsiadującym z Polską.
„Swoich nie porzucamy”? Owszem, porzucacie, i wie o tym cały świat
Użytkownicy Twittera, na którym pojawiło się osobliwe zdjęcie, od razu zwrócili uwagę na absurdalność hasła „swoich nie porzucamy”. W internecie krąży mnóstwo fotografii i nagrań pokazujących, że jest wręcz przeciwnie. Rosjanie masowo pozostawiają ciała swoich żołnierzy na polach walki, nie zapewniając im ani powrotu do ojczyzny, ani godnego pochówku.
A meat store in #Kaliningrad region. The poster says: "No man left behind. We will restore #Russia's greatness". pic.twitter.com/p5VAnFcMVV
— NEXTA (@nexta_tv) May 16, 2022
poczekamy jeszcze z miesiąc i zeżrecie ten plakat
Tu o motorniczego chodzi!