Od soboty w Olsztynie, Krakowie i Bydgoszczy będzie można skorzystać z rowerów elektrycznych. Firma Bolt planuje w tym roku w całej Europie wprowadzić 16 tysięcy pojazdów.
Jak zapewnia producent, rowery są bezpieczne: mają solidne hamulce bębnowe na przednich i tylnych kołach oraz odporne na przebicia opony pneumatyczne.
Można się na nich rozpędzić do 20 kilometrów na godzinę, a koszt wyniesie 50 groszy za minutę przejazdu.
Rowery są wyposażone w ekrany, na których można kontrolować prędkość, poziom naładowania roweru i strefy prędkości. Na kierownicy umieszczono bezprzewodową ładowarkę do telefonów. Każdy pojazd posiada nadajnik GPS.
Valerii Romanov, Bolt Rentals Country Manager w Polsce, mówi, że firma cieszy się z możliwości zapewnienia mieszkańcom trzech polskich miast opcji szybkiego, wygodnego i nieszkodliwego dla środowiska poruszania się po mieście, co ma przyczynić się do rezygnacji z prywatnych samochodów na rzecz bezemisyjnych środków transportu, a przez to do poprawy jakości powietrza i zmniejszenia zatłoczenia na ulicach.
Wprowadzany model ma funkcjonować 5 lat, został wyprodukowany z aluminium, nadającego się w całości do recyklingu, a wymienna bateria ma wystarczyć do 90 kilometrów zasięgu.
Poradnik rowerzysty
Rowerzysta ma obowiązek korzystać z drogi dla rowerów albo pasa ruchu dla rowerów, jeśli takie są wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza albo zamierza skręcić. Jeśli te ścieżki są połączone z chodnikiem, musi zachować szczególną ostrożność i pamiętać, że to piesi mają pierwszeństwo.
Może poruszać się po chodniku w wyjątkowej sytuacji: jeśli jego szerokość wynosi co najmniej 2 metry, nie ma wydzielonej drogi albo pasa ruchu dla rowerów, a ruch pojazdów po przebiegającej wzdłuż tego chodnika drodze jest dozwolony z prędkością powyżej 50 kilometrów na godzinę.
Może to zrobić również wtedy, kiedy warunki na drodze, takie jak śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź czy gęsta mgła, zagrażają jego bezpieczeństwu, przy czym musi się poruszać z prędkością pieszego, ustępować mu miejsca i zachować szczególną ostrożność.
Musi również pamiętać, że rower można parkować jedynie w miejscach do tego wyznaczonych, a jeśli takiego brakuje, jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika najbardziej oddalonej od jezdni, równolegle do krawędzi.
Kilka lat temu był w Olsztynie rower miejski. Cieszył się wielką popularnością wśród mieszkańców i był o wiele tańszy niż obecny Bolt, nastawiony tylko na zysk. Niestety, decyzją Grzymowicza został zlikwidowany. Czy to przypadek?
50 groszy za minutę tej przyjemności???? Drogo! Policzmy: można nim jechać max. 20 km/h co daje 333 metry na minutę. W takim razie przejazd takim rowerem np. z Jarot do Kortowa (5-6 km) będzie trwał min. 17 minut, a za to zapłacimy około 9 złotych lub więcej. Przy koszcie biletu autobusowego to rower dla bogaczy!!!