Cheerleaderki z „Soltare” otrzymały powołanie do polskiej kadry na mistrzostwa świata w cheerleadingu, które odbywają się w Orlando w Stanach Zjednoczonych. To jednak duży wydatek, na który klub nie mógł sobie pozwolić. Miasto nie zgodziło się na wystarczające dofinansowanie wyjazdu, ale pomógł wojewoda.
Olsztynianki zdobyły brązowy medal!
W skład polskiej kadry weszło osiem zawodniczek i dwóch trenerów z Olsztyna.
Koszt wyjazdu, początkowo szacowany na około 100 tysięcy złotych, wzrósł do 120 tysięcy złotych, głównie z uwagi na podrożenie biletów lotniczych. Ta kwota była nieosiągalna dla klubu, jednak cheerleaderki były zdeterminowane, aby ją zdobyć, ponieważ powołanie do kadry narodowej to bardzo ważny krok w karierze i ogromne wyróżnienie.
W lutym wystąpiły do prezydenta Piotra Grzymowicza z prośbą o dofinansowanie wyjazdu kwotą 10 tysięcy złotych. Spotkały się jednak wtedy z odmową.
Pisaliśmy o tym tutaj: Prezydent Piotr Grzymowicz nie chce wesprzeć olsztyńskich cheerleaderek
Zawodniczki założyły zrzutkę i same szukały sponsorów. Jak przyznaje Natalia Wasiak z Olsztyńskiej Szkoły Cheerleaders Soltare, wyjazd jest częściowo współfinansowany przez prywatne firmy, ale też przez fundusz rodziców uczestniczek.
Wspiera je także gmina Stawiguda.
Wyjazd olsztynianek został objęty honorowym patronatem Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, który pomógł w sfinansowaniu uszycia strojów dla cheerleaderek.
Marcin Galibarczyk, dyrektor Departamentu Turystyki i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego, poinformował, że urząd marszałkowski przekazał 20 tysięcy złotych.
– Dziewczyny promują flagę i logo województwa oraz sylwetkę Mikołaja Kopernika – powiedział.
Wsparcie się opłaciło.
20 kwietnia, pierwszego dnia mistrzostw, olsztyńskie cheerleaderki wywalczyły brązowy medal.
Brawo!
Gratulacje, kiedyś Olsztyn był nazywany stolicą tańca