W Muzeum Archidiecezji Warmińskiej na olsztyńskim Starym Mieście otwarto punkt pomocowo-informacyjny dla uchodźców z Ukrainy. Będzie oferował pomoc w wypełnianiu wszelkich wniosków, formularzy, umożliwi też kontakt z notariuszem czy z psychologiem.
Punkt pomocy Caritasu dla uchodźców z Ukrainy będzie czynny od wtorku do soboty od godz. 10.00 do godz. 16.00 w Galerii Jednego Obrazu przy Muzeum Archidiecezji Warmińskiej na olsztyńskim Starym Mieście. Będzie go prowadził mieszkający od kilku lat w Polsce ukraiński malarz Vadym Vasylewskyi. Prace Vasylewskyiego są właśnie wystawiane w galerii, co w ocenie arcybiskupa metropolity warmińskiego Józefa Górzyńskiego pozwoli na „harmonijne połączenia promowania twórczości artystycznej z niesieniem pomocy”.
„Skupimy się na pomocy prawnej i psychologicznej. Będziemy pomagać organizować kursy języka polskiego, będziemy pomagać szukać pracy i mieszkania” – zapowiedział Vasylewskyi.
Osoby, które przyjdą do punktu, mogą liczyć m.in. na umożliwienie im nauki polskiego, co obecnie jest najpilniejszą potrzebą uchodźców, na pomoc w wypełnianiu druków i formularzy czy na pomoc notarialną.
Dyrektor warmińskiego Caritasu ks. Paweł Zięba przyznał, że organizatorzy punktu spodziewają się większej liczby uchodźców w regionie w związku z sezonem letnim, w którym pojawi się więcej pracy w obiektach turystycznych. Sezon na Mazurach rozpoczyna się w maju i trwa do października.
„Punkt pomocy będzie finansowany ze środków pozyskanych na zbiórkach” – powiedział ks. Zięba.
Podobny punkt pomocy prowadzony jest od początku wojny na Ukrainie przy parafii greckokatolickiej w Olsztynie. Tam jednak główny nacisk położony jest na udzielania pomocy materialnej – wydawanie jedzenia, środków chemicznych czy ubrań.
„Od takiego przybytku głowa nie boli” – ocenił wojewoda i podkreślił, że Caritas od pierwszych dni pomaga Ukraińcom.
Marszałek warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin powiedział, że potrzebne są teraz rozwiązania długofalowe.
„Takich miejsc jest dużo i powstaje więcej. U nas uchodźców nie ma wielu ale wszystko wskazuje na to, że dyslokacja będzie następowała” – ocenił i przypomniał, że podległe samorządowi regionu jednostki – muzea czy urząd pracy – podjęły wiele działań na rzecz uchodźców. Regularnie także niesiona jest pomoc partnerskiemu regionowi w Równem.
Arcybiskup metropolita warmiński Józef Górzyński powiedział, że obecnie trzeba koordynować pomoc niesioną uchodźcom.
„Chodzi o to, żeby wejście w życie tych, którzy tu przybywają, dokonało się w sposób jak najlepiej zorganizowany i żeby to była społeczność, która wtapia się organicznie w życie naszej społeczności. Cieszę się, że w tym dziele będą uczestniczyć sami Ukraińcy” – powiedział abp. Górzyński.
Według szacunków na Warmii i Mazurach przebywa kilkanaście tysięcy uchodźców, zdecydowana większość mieszka w polskich domach.
źródło: PAP