Strażacy z olsztyńskiej Państwowej Straży Pożarnej i miejscowej OSP przybyli do Dywit w piątek około godz. 16.
W sumie na miejsce przybyło aż 9 zastępów straży. Zanim przybyli ratownicy, pracownicy tartaku zaczęli sami gasić pożar. Ugasili pożar, podnieśli panele dachowe i sprawdzili izolację za pomocą kamer termowizyjnych.
jak się okazało izolacja pomiędzy stropem żelbetowym a blachą zapaliła się od komina. Na szczęście nikt nie został ranny w pożarze.