Koszty życia rosną przez inflację, wzrost stawek za gaz i energię elektryczną. Zdrożeją również ceny biletów jednorazowych komunikacji miejskiej, choć nie dla wszystkich mieszkańców Olsztyna. Między innymi tą kwestią zajmą się radni na najbliższej sesji.
Czynników rosnących kosztów życia jest wiele. Obok rosnącej w galopującym tempie inflacji i podwyżek stawek za gaz, prąd czy paliwo, drożeją także koszty działalności wykonywanej na rzecz olsztynian przez jednostki komunalne miasta. Dlatego sprawą opłat za przejazdy transportem zbiorowym zajmą się radni.
Została już przygotowana uchwała, w której zaplanowano wzrost cen biletów jednorazowych. Dotychczas koszt takiego biletu wynosił 3,40 zł, od początku drugiego kwartału tego roku będą to 4 zł. Zmiany obejmą także bilety czasowe: 30-minutowe, 45-minutowe i 90-minutowe, których ceny wzrosną proporcjonalnie.
Dobra wiadomość jest taka, że niektórzy mogą tych zmian uniknąć. Wystarczy być posiadaczem Olsztyńskiej Karty Miejskiej i korzystać z funkcji elektronicznej portmonetki. Zakup przy jej pomocy wyniesie tyle, co do tej pory, czyli 3,40 zł za bilet na przejazd jednorazowy.
Porównując z innymi miastami regionu: ceny biletów jednorazowych w transporcie zbiorowym w Lublinie wynoszą 4,20 zł, w Białymstoku – 4 zł, w Zielonej Górze – 4,40 zł.
Nie ulegną natomiast zmianie ceny biletów sieciowych i 30-dniowych. Bilety imienne tego typu obecnie kosztują 80 zł i cena ta utrzymuje się od 2017 r. Jest to skutek obniżki z 88 zł, a jeszcze przed końcem 2015 r. trzeba było za bilet sieciowy zapłacić 110 zł.
Elektroniczna portmonetka Olsztyńskiej Karty Miejskiej pozwala także opłacić postój w strefie parkowania. Sama OKM daje również możliwość rejestrowania czasu pobytu dziecka w przedszkolu, a ratusz już zapowiada, że w przyszłości oferta ta zostanie rozszerzona także na inne usługi.
Do tej pory z kart miejskich w Olsztynie korzysta 125 tys. osób, a komunikacja miejska realizuje około 35 mln przejazdów w ciągu roku. W 2022 r. zaplanowano na jej utrzymanie 98,2 mln zł.
Podczas styczniowej sesji radni będą również zajmować się kwestią zmiany stawek za postój w strefie parkowania oraz rozważą propozycję powrotu do obowiązujących przed pandemią stawek opłaty dziennej za zajęcie pasa drogowego pod ogródki gastronomiczne.
coż trzeba będzie jeżdzić rowerami po tym popiepszonym MIESCIE BO PRZECIERZ TRAMWAJE SĄ NAJWARZNIEJSZE DLA NACZELNEGO TRAMWAJARZA.ZACHĘCAM WSZYSTKICH BOJKOTUJMY KOMUNE MIEJKIEGO TRANSPORTU.ODRAZU STRZELCIE NA 5 ZETA\\\\\
niech zgadnę bo gazem trzeba ogrzewać autobusy ahaaaa