Społeczność akademicka Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie wyraziła zdecydowany protest wobec stanowiska władz RP w sprawie braku podwyżek wynagrodzeń dla pracowników.
W 2018 roku, wprowadzając reformę szkolnictwa wyższego i nauki, ówczesny Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz wicepremier Rządu RP zobowiązał się do znaczącego wzrostu wynagrodzeń. W ramach tego zobowiązania mieli otrzymać 30% wzrost wynagrodzeń rozłożony na latach 2019 ÷ 2021. Jednak rząd nie wywiązał się z tych zobowiązań. Wielokrotne wystąpienia przedstawicieli środowiska do Premiera i Ministra EiN pozostały bez echa. W przyjętej przez Sejm RP ustawie budżetowej na 2022 r. w żaden sposób nie wzięto pod uwagę postulatów środowiska akademickiego.
protestujący domagają się dotrzymania przez Rząd RP umowy społecznej zawartej w czasie przygotowywania i dyskutowania rozwiązań zawartych następnie w Ustawie 2.0.
Lista żądań:
17% wzrostu wynagrodzeń w 2022 roku dla wszystkich pracowników szkolnictwa wyższego i nauki. Podwyżki w wysokości 10% rocznie obiecano na lata 2019 – 2021, zrealizowano 7% w roku 2019 i 6% w roku 2020;
podwyżki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego dla profesora do wysokości trzykrotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę (9030 zł brutto w roku 2022). Stanowi to podstawę do wyliczenia wynagrodzeń dla pozostałych nauczycieli akademickich;
systemowego zwiększania nakładów finansowych na szkolnictwo wyższe i naukę do poziomu 3% PKB.
źródło: ZNP
Skoro marne pobory to czemu nie ma szans na pracędla kogoś kto nie ma tam wtyki?Fenomen ekonomiczny?
9 tys dla profesora? Zwariowali.
Nie rozumiem ludzi.