Z badań przeprowadzonych przez Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że po półtora roku trwania pandemii i rosnącej inflacji prawie połowa Polaków nadal traci pieniądze z powodu nietrafionych zakupów spożywczych i złego gospodarowania żywnością. Wynik ten to jednak spadek z 55 proc. sprzed dwóch lat. Częściej pieniądze wydane na jedzenie tracone są na wsiach i w mniejszych miejscowościach. W skali regionalnej, najwięcej przeciwko marnowaniu żywności robią natomiast mieszkańcy województw kujawsko-pomorskiego i podkarpackiego, a najgorzej wypadają województwa dolnośląskie, śląskie i zachodniopomorskie.
Z badania wynika także, że 42 proc. osób traci miesięcznie do 200 zł, z uwzględnieniem wyrzuconych produktów. 6 proc. deklaruje, że traci wyższe kwoty, a kilku nawet do 1000 zł i więcej. Ciekawym aspektem w badaniu było to, że wyższe dochody nie sprzyjają szacunkowi do żywności. Wynika z niego, że zarabiającym do 2,5 tys. zł na rękę zdarza się tracić pieniądze z powodu nietrafionych zakupów jedzeniowych w 40 proc. przypadków, a przekroczenie progu dochodowego 2,5 tys. zł zwiększa odsetek wyrzucających owoce czy mięso do 50 proc., a gdy wpływy na konto przekraczają 5 tys. zł do marnotrawstwa przyznaje się nawet dwie trzecie badanych.
źródło: PAP