Spowodował kolizję, zostawił swoje dokumenty, kluczyk i uciekł z miejsca zdarzenia

reklama

zamów reklamę

Nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu. Tuż przed skrzyżowaniem ulic 3 Maja z Ogrodową uderzył w tył Audi. 34-latek tak się wystraszył konsekwencji swojego zachowania, że wręcz pokrzywdzonej w tym zdarzeniu drogowym swoje prawo jazdy oraz kluczyk do auta i uciekł. Gdy szczycieńscy policjanci dotarli do sprawcy kolizji okazało się, że miał on ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Niebawem odpowie on za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości
i spowodowanie kolizji. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolnonośni.

Wczoraj (27.10.21r.) tuż przed godziną 16:00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego, do którego doszło na skrzyżowaniu ulicy 3 Maja z Ogrodową.

reklama

zamów reklamę

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, którzy pracowali na miejscu wynika, że 30-letnia kierująca pojazdem marki Audi zbliżając się do skrzyżowania ulicy 3 Maja z Ogrodową zaczęła powoli hamować. W pewnym momencie poczuła sile uderzenie. Okazało się, że jadący tuż za nią kierowca pojazdu marki Opel Vectra nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu na skutek, czego uderzył w pojazd 30-latki.

30-letnia mieszkanka gminy Szczytno oświadczyła, że zarówno ona jak i sprawca kolizji zjechali z drogi, aby nie blokować przejazdu innym kierowcom. W trakcie rozmowy z kierowcą Opla, kobieta wyczuła od niego silną woń alkoholu. Sprawca kolizji tak się wystraszył konsekwencji swojego zachowania, że wręczył kobiecie swój dokument prawo jazdy oraz kluczki i uciekł z miejsca zdarzenia.

Szczycieńscy funkcjonariusze ustalili miejsce przebywania 34-letniego kierowcy Opla i poddali go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że miał on ponad 1,5 promila w organizmie.

reklama

zamów reklamę

34-latek z uwagi na złe samopoczucie związane z silnym stanem upojenia alkoholowego
i przeciwwskazaniem lekarza do osadzenia w policyjnej celi, trafił do szpitala.

Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Grozi mu nie tylko odpowiedzialność za spowodowanie kolizji, ale także utrata prawa jazdy za kierowanie Oplem w stanie nietrzeźwości.

źródło: KPP Szczytno