Na początku sierpnia w jednym z mieszkań odnaleziono ciało starszej kobiety. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została uduszona. Syn 60-latki jest podejrzany o zabójstwo matki.
7 sierpnia 2021 roku policja w Giżycku otrzymała przerażające zawiadomienie. W jednym z mieszkań znajdowało się ciało 60-letniej kobiety. Informowaliśmy o tym tutaj: Makabryczne odkrycie w Giżycku. Znaleziono zwłoki kobiety.
32-latek podejrzany o zabójstwo
Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została uduszona.
– Przyczyną zgonu kobiety było uduszenie. Na ciele ofiary było także szereg obrażeń, sińców i krwiaków — powiedział prokurator Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Policjanci zatrzymali syna kobiety, 32-letniego Piotra, który podejrzany jest o zabójstwo matki.
– Zatrzymany mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: zabójstwa, zbezczeszczenia zwłok i znęcania się nad matką – dodał rzecznik.
Jak ustalili reporterzy Faktu w rozmowie z sąsiadką zmarłej pani Barbary, kobieta nie miała łatwego życia. Rozwiodła się z mężem, a potem straciła 18-letniego syna – dwaj koledzy zadali mu tyle ciosów, że w trakcie sekcji nie dało się ich policzyć.
– Mieszkała tylko ze starszym synem. Podobno wpadł w złe towarzystwo. Trochę popijał i nie tylko. Niby rano wychodził do pracy, ale wracał o różnej porze w dziwnym stanie – dodaje sąsiadka.
Wszyscy mieszkańcy bloku są zszokowani tym, co stało w jednym z pobliskich mieszkań.
Ciało znaleziono po czterech dniach
Okazało się, że 60-latka zmarła 3 sierpnia. Dopiero po czterech dniach odnaleziono jej ciało.
Jak wynika z rozmowy z rzecznikiem Krzysztofem Stodolnym, ciało kobiety znajdowało się w wannie zawinięte w folię malarską.
Podejrzany 32-latek przyznał się do uduszenia matki. Trafił do tymczasowego 3-miesięcznego aresztu.
To straszne