Piotr Grzymowicz miał co innego obiecać, a do czego innego doszło. Portal Debata opublikował artykuł, w którym porównuje zapowiedzi prezydenta Olsztyna, Piotr Grzymowicza, względem nowych nazw ulic w Olsztynie, a stan faktyczny, do którego doszło. Poznaliśmy stanowisko ratusza w tej sprawie.
Spór o nazwę ulic w Olsztynie
Pod koniec 2020 roku prezydent miał się spotkać z inicjatorami nazwania ul. Obiegowej ulicą Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920. Środowiska patriotyczne oraz przedstawiciele ruchu społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i stowarzyszenie historyczne im. gen. Stefana Roweckiego „Grota” apelowały do prezydenta o zmianę nazwy ulicy Obiegowej na Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920, w setną rocznicę tego wydarzenia. Wtedy to nazwali oni rozmowy z prezydentem „bardzo owocnymi”. Kilka miesięcy później, w lutym 2021, mimo wcześniejszych niepowodzeń w kwestii zmiany nazwy ul. Obiegowej na ul. Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920, prezydent miał wrócić do sprawy i ponownie zabiegać o jej zmianę. Finalnie w maju ogłoszono, że to ul. Artyleryjska zostanie przemianowana na ul. Bohaterów Bitwy Warszawskiej, a ul. Obiegowa otrzyma imię Tadeusza Mazowieckiego. Decyzja ta miała zapaść przez wzgląd na radnych Koalicji Obywatelskiej, którzy chcieli takiego rozwiązania. Stowarzyszenia poczuły się oszukane, bo rządzący Olsztynem forsowali plany, które po ustalaniu sami zmienili.
Niespełnione obietnice prezydenta
Zapytaliśmy w ratuszu, dlaczego tak się stało i jak miały się do tego obietnice prezydenta:
„Błędnie podana została data spotkania grupy przedstawicieli kilkunastu stowarzyszeń z prezydentem Grzymowiczem. Niemniej potwierdzam, że we wrześniu 2020 roku takie spotkanie się odbyło, w efekcie czego do Rady Miasta skierowany został wniosek o nadanie nazwy dla ulicy potocznie zwaną Obiegową i mianowanie jej ulicą Bitwy Warszawskiej 1920. Jednak podczas komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska wniosek nie uzyskał wymaganej aprobaty większości radnych i nie został postawiony na sesji Rady Miasta” – mówi rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie, Marta Bartoszewicz.
Tłumaczy ona także dlaczego finalnie ul. Bohaterów Bitwy Warszawskiej będzie nie tam, gdzie miała się znaleźć:
„Mając w pamięci, że jest taka wola wśród mieszkańców – postanowiliśmy ponownie wystąpić do radnych z wnioskiem o nadanie tejże nazwy dla innej ulicy w Olsztynie. Tym razem zdecydowano, że spróbujemy zmienić nazwę ulicy Artyleryjskiej, ponieważ po wybudowaniu nowego jej przebiegu mieliśmy w Olsztynie dwie ulice o tej samej nazwie. Dlaczego właśnie tam? Bo w tym miejscu pasuje ona tematycznie. W pobliżu są takie ulice jak 15 Dywizji, Bohaterów Monte Cassino, czy właśnie „stara” ul. Artyleryjska. W naszej ocenie ta arteria jest nie mniej godna tej nazwy, ponieważ jest jednym z ważniejszych ciągów komunikacyjnych w tym mieście” – skwitowała rzeczniczka.
Nazwa Obiegowej czy Artyleryjskiej były OK. Większość mieszkańców nie rozumie tych zmian.
Ze wszystkich działań prezydenckich, te akurat odwlekające absurdalne zmiany akceptuję, bo i po jaką cholerę ta zmiana nazw, tego właśnie nie rozumiem. Znajomi mi zasugerował, żeby przekazał tę sprawę koniowi, on ma większy łeb, to niech myśli. Niech myśli co to za forma demokracji, gdzie mała grupka wymusza zmiany – niepotrzebne i kosztowne.