5 C
Olsztyn
wtorek, 5 listopada, 2024
reklama

Kto nienawidzi Kortowiady?

OlsztynKto nienawidzi Kortowiady?

Wydawać by się mogło, że przez cały rok Olsztyn wraz ze studentami UWM-u czeka na Kortowiadę. Jednak nie wszyscy podzielają entuzjazm związany z tym wydarzeniem… 

Kilka dni juwenaliów są swoistym świętem, dzięki któremu stolica Warmii i Mazur ożywa – nie da się temu zaprzeczyć. Ale nie wszystkim to święto pasuje. Niektórzy nazywają je szyderczo „Bydłowiadą”, podczas której propaguje się przede wszystkim pijaństwo. Do sieci nawet trafił filmik kpiący z tegorocznej Kortowiady.

Olsztyńskie juwenalia mają obrońców i to nie tylko wśród samych studentów. – Kortowiada jest tak naprawdę jedyną imprezą, która potrafi rozbujać nasze senne miasto – mówi pan Wojtek, monter. – Ludzie narzekają, że w Olsztynie nic się nie dzieje, ale jak już coś się dzieje to też źle! To jak w końcu ma być? – pyta pan Wojtek. – Może siedźmy w domach i oglądajmy paradokumetny?

zym

reklama
reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

5 KOMENTARZY

5 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Stanisław
26 maja 2014 22:28

Pani/Panie “ZYM” rzetelność i uczciwość dziennikarska nakazuje by w takich atykułach posługiwać się faktami a nie insynuacjami. Autora tego filmiku nie trudno jest znaleźć skoro “wrzucił” go na You Tube pod imieniem i nazwiskiem! I skoro mój filmik udostępniacie na swoich łamach to oczekuję na kontakt w sprawie praw autorskich. Ponadto oznajmiam, że moje intencje nie były takie jakie mi przypisujecie. Zainteresowani mogą zapoznać się z nimi na moim blogu: kuprawdzie.pl Ja w swoich filmikach i we wpisach na blogu walczę o PRAWDĘ o moją PRAWDĘ! Jako obywatel RP i mieszkaniec Olsztyna miałem takie samo prawo zamieścić ten filmik w… Czytaj więcej »

ja
26 maja 2014 17:27

Panie Janie i panie absolwencie.Chcecie żyć w mieście,które ma szansę sie rozwijać? Czy może na spokojnej wsi gdzie jedynym zajęciem jest uprawa roli i patrzenie jak trawa rośnie? Nikt panom nie zabrania się przeprowadzić. Kortowiada to jedyny festiwal w granicach miasta, który przyciąga tu jakiś kapitał. Jak panom tak bardzo przeszkadza alkohol w regionie (bo w mieście można się przecież zamknąć w domu albo przejść do lasu miejskiego czy nad jakieś inne jezioro niż kortowskie) to proszę pojechać ze swoimi skargami do starych jabłonek na zawody siatkarskie- tam też piwa nie brakuje, “bydła” również. Oba komentarze panów można by umieścić… Czytaj więcej »

Polecane