Ostródzki sąd uznał za w pełni uzasadnioną decyzję policjantów o zatrzymaniu prawy jazdy 21-latki, która w rażący sposób naruszyła przepisy ruchu drogowego, doprowadzając do kolizji trzech pojazdów. Policjanci ustalili, że 21-latka nie upewniając się, czy ma odpowiednią widoczność i miejsce do wyprzedzania zaczęła wykonywać ten manewr i doprowadziła do kolizji . Z kolei 56-latek, który w poniedziałek wielkanocny wsiadł za kierownicę mając blisko 4 promile alkoholu w organizmie, zapłaci 6 tysięcy złotych grzywny i przez 6 lat nie będzie miał prawa wsiąść za kierownicę.
Kilkanaście dni temu policjanci pracowali na miejscu kolizji drogowej na krajowej 16 w Ostródzie. Wstępnie ustalono, że to 21-latka, która w miejscu zabronionym wyprzedzała inne pojazdy jest odpowiedzialna za to zdarzenie. W wyniku jej jazdy doszło wówczas do kolizji z udziałem trzech pojazdów. Nikt na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jednak za tak nieodpowiedzialne zachowanie policjanci zatrzymali 21-latce prawo jazdy. Sąd, z uwagi na rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego i jednoczesne narażenie innych osób na niebezpieczeństwo uznał to za w pełni uzasadnione. Policjanci przypominają, że za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego kodeks wykroczeń przewiduje między innymi środek karny właśnie w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.
Z kolei 56-latek, który w poniedziałek wielkanocny jechał krajową 7 mając blisko 4 promile alkoholu w organizmie zapłaci 6 tysięcy złotych grzywny oraz straci prawo jazdy na 6 najbliższych lat. Mężczyzna został wówczas zatrzymany dzięki natychmiastowej reakcji innego kierowcy, którego zaniepokoiło dziwne zachowanie kierowcy peugeota.
red