18 C
Olsztyn
poniedziałek, 16 września, 2024
reklama

Elbląski szpital sądzi się w Olsztynie z NFZ

ElblągElbląski szpital sądzi się w Olsztynie z NFZ

7 mln zł za nieopłacone, ponadlimitowe świadczenia medyczne wykonane w 2012 r., żąda od NFZ Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu. Proces w tej sprawie toczy się przed sądem okręgowym w Olsztynie. W piątek (28 marca) strony zadeklarowały, że będą dążyć do zawarcia ugody – informuje Polska Agencja Prasowa.

reklama

Spór dotyczy świadczeń medycznych wykonanych przez lekarzy szpitala, ale nieopłaconych przez Warmińsko-Mazurski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia. Świadczenia te zostały wykonane ponad limit wyznaczony kontraktem rocznym, określonym przez NFZ.

W piątek przed sądem zeznania składali ordynatorzy oddziałów, na którym wykonano świadczenia medyczne, za które NFZ nie zapłacił.

reklama

Ordynator oddziału kardiologicznego Zygfryd Reszka mówił, że wszystkie wykonane ponad kontrakt świadczenia na jego oddziale były tzw. przypadkami ostrymi. Pacjentów hospitalizowano z powodu zawałów, ostrych zespołów wieńcowych czy zaburzenia rytmu serca. Była także konieczność wszczepienia defibrylatorów czy stymulatorów serca. Dlatego też badania były niezbędne.

Ordynator oddziału dziecięcego Alicja Rucińska-Olczak również podkreślała, że w jej ocenie wszystkie przyjęcia dzieci na oddział były przypadkami pilnymi.

Sąd po przesłuchaniu świadków wysłuchał także strony postępowania. Dyrektor szpitala Elżbieta Gelert powiedziała, że placówka umowę z NFZ w 2012 roku renegocjowała kilkukrotnie. – Rozmowy na temat podwyższenia kontraktu były prowadzone z różnym skutkiem, ale w niektórych przypadkach udało nam się zyskać dodatkowe pieniądze – podkreśliła Gelert. Dodała, że placówka, która rocznie leczy 40 tys. pacjentów, rok 2012 zakończyła bez strat, mimo nieopłaconych nadlimitów.

reklama

Dyrektor oddziału NFZ Andrzej Zakrzewski poinformował, że wartość kontraktu szpitala w Elblągu w latach 2011-2012 zwiększyła się. W 2012 roku kontrakt był wyższy o 15 mln zł w porównaniu z 2011 rokiem.

– W mojej ocenie szpital jest dobrze zarządzany, ale nie wszystkie świadczenia ujęte w pozwie to w 100 procentach świadczenia ratujące życie. Niektóre badania diagnostyczne można przeprowadzać w warunkach leczenia ambulatoryjnego, nie od razu hospitalizując pacjentów – powiedział dyrektor Zakrzewski.

reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

1 KOMENTARZ

1 Komentarz
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
anka
30 marca 2014 10:20

nie dziwie się….. szpitali w elblagu już od dawna krąży jedno stwierdzenie…OD KIEDY WŁODARZE ZAJELI SIE POLITYKA TO SZPITALEM RZĄDZI KSIĘGOWA I JEJ NIEWYKSZTAŁCONY MĄŻ ZAJMUJĄCY KIEROWNICZE STANOWISKO……WSTYD…

Polecane