Ciąg dalszy sporu na linii prezydent Piotr Grzymowicz – proboszcz katedry ks. Andrzej Lesiński. Prezydent nie zgadza się na budowę muru, którym chce się odgrodzić parafia od powstających plant. Ksiądz zaskarżył tę decyzję u wojewody, a ten przychylił się do tego wniosku.
– Decyzja wojewody o uchyleniu decyzji wydanej 3 lipca 2014 roku przez prezydenta Olsztyna ma charakter formalny. Nie blokuje inwestycji lecz zmierza do uporządkowania stanu prawnego zgodnie z obowiązującymi przepisami. Pozwoli to tym samym Parafii Rzymsko-Katolickiej naprawić błąd proceduralny i przystąpić do złożenia właściwego wniosku – informuje biuro prasowe wojewody.
Parafia, zamiast złożyć wniosek o zmianę pozwolenia, złożyła po raz drugi wniosek o pozwolenie na budowę, który prezydent odrzucił. Wojewoda uchylił decyzję prezydenta, uzasadniając, że zgodnie z prawem prezydent nie może rozstrzygać sprawy już rozstrzygniętej.
Dziś prezydent komentuje na swoim blogu całą sprawę.
– Wojewoda uchylił, ale przyznał rację – tak w największym skrócie można skomentować rozstrzygnięcie Wojewody Warmińsko-Mazurskiego uchylające moją decyzję o odmowie zatwierdzenia projektu i pozwoleniu na budowę w zakresie projektu zamiennego Centrum św. Jakuba – Domu Pielgrzyma – pisze prezydent. – Szczerze mówiąc, nie rozumiem stanowiska Parafii i postawy księdza proboszcza. W planie przyjętym jeszcze w 2006 roku teren plant przy ul. Pieniężnego uznano za zieleń parkową, co umożliwiało realizację projektu ich rewitalizacji i przywrócenia tego miejsca jako ważnej przestrzeni publicznej. Kiedy pojawił się pomysł budowy Domu Pielgrzyma, uznałem racje Parafii za ważne i doprowadziłem do zmiany planu, co umożliwiło budowę Centrum św. Jakuba na terenie byłych stajni. Jednocześnie jednak plan zagospodarowania został tak nakreślony, żeby w dalszym ciągu umożliwiał bezkolizyjne korzystanie z plant jako wyjątkowego terenu zielonego. Osobiście nie widziałem żadnej funkcjonalnej kolizji pomiędzy Domem Pielgrzyma a parkiem, jakim de facto mają być planty. Przeciwnie, te dwie funkcje mogą się uzupełniać, otwierając przestrzeń wspólną i pozbawioną barier architektonicznych… Ale cóż, Parafia najwyraźniej chce się jednak odgrodzić.
Decyzję wojewody obie strony mogą zaskarżyć w ciągu 30 dni do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie.
rak
Co tu komentować, ks. Andrzej Lesiński zachowuje się niczym wielki mistrz zakonu krzyżackiego von Jungingen i nie widzi innego kompromisowego wyjścia jak postawienie murów na wzór XV wiecznych krzyżackich bastionów. Widzę wiele kwestii spornych na linii państwo – kościół, i dlatego też dobrze by było pomyśleć poważnie nad odsunięciem kościoła od państwa.