0
1.5 C
Olsztyn
piątek, 19 grudnia, 2025
reklama

Nowe serwisy na TKO: Sport | Nekrologi

Tomek Taranowicz w peruwiańskich Andach [GALERIA]

OlsztynTomek Taranowicz w peruwiańskich Andach
Tomek od dawna marzył o wyprawie górskiej poza Europę.

W kameralnej atmosferze połączonej z prezentacją zdjęć Tomek Taranowicz z olsztyńskiego Klubu Wysokogórskiego dzielił się swoimi wrażeniami z miesięcznej wyprawy do Peru.

reklama

 Ekipa, w skład której wchodzili także Dorota Gierz-Gierszewska, Anna Juszczyszyn, Paweł Juszczyszyn, Dariusz Gierszewski, podzieliła wyprawę na dwa etapy. Pierwszy z nich do wycieczka po Peru, podczas której podróżnicy odwiedzili m.in. Cusco, Machu Picchu, jezioro Titicaca, kanion Colca, Arequipa, wyspy Ballestas i Península de Paracas.

Druga część wyprawy to podróż do Huaraz, skąd członkowie klubu robili kilkudniowe wypady w rejon Cordillera Blanca. Od początku wyjazdu głównym celem były szczyty Alpamayo i Artesonraju oraz zdobycie możliwie jak największej liczby innych wysokich pięcio- i sześcio- tysięczników.

reklama

Pierwszym górskim celem była Ischinca 5530 (m.n.p.m.), bardzo dobra góra na aklimatyzację, na którą uczestnicy wspięli się bez żadnych problemów technicznych. Kolejnym celem była dolina Santa Cruz, skąd uczestnicy wyprawy chcieli zaatakować Alpamayo i Artesonraju.

– Kolejna górka na którą się wybraliśmy to Artesonraju, po dwóch dniach dreptania zaczęliśmy skanować lodowiec w poszukiwaniu względnie bezpiecznej i szybkiej drogi. Na górę ruszyliśmy koło północy, bezchmurne niebo i brak wiatru zapowiadało dobrą pogodę, niestety długo wyczekiwany wschód oprócz słońca przyniósł nam paskudnie silny i zimny wiatr – relacjonuje Tomek Taranowicz. – Po wydostaniu się z pasa szczelin i seraków zaczęliśmy pokonywać pierwsze wyciągi. Pierwszy poważniejszy wyciąg (na wys. około 5880 m) zaczął prowadzić Paweł, niestety podczas asekuracji poczułem się na tyle słaby że nie miałem już sił nawet asekurować. Ta sytuacja zmusiła cały zespół do wycofania się. Zmęczenie i pogarszająca się pogoda sprawiła że wróciliśmy do Huaraz. Po przeliczeniu dni które zostały nam do końca wyjazdu i uwzględnieniu czasu, który musimy zarezerwować na powrót do Limy zorientowaliśmy się że zostały nam tylko dwa dni.

Spotkanie na pewno było udane, widać, że większość gości to znajomi i stąd familijna atmosfera. Warto jednak, patrząc przyszłościowo na takie inicjatywny, pomyśleć o zabezpieczeniu technicznym spotkania. Tomek mówił bez mikrofonu, więc jego głos nie zawsze docierał do wszystkich zakamarków „Tortugi”.

W kameralnej atmosferze połączonej z prezentacją zdjęć Tomek Taranowicz z olsztyńskiego Klubu Wysokogórskiego dzielił się swoimi wrażeniami z miesięcznej wyprawy do Peru. - Tomek Taranowicz w peruwiańskich Andach [GALERIA]

Przeczytaj także

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama
Włącz powiadomienia e-mail
Wyślij maila o
0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze

Rzut monetą, algorytm czy tarot? Jak naprawdę podejmujemy decyzje w 2025 roku

Algorytmy, losowość i proste odpowiedzi „tak” lub „nie”. Psychologia decyzji w 2025 roku i powód, dla którego szukamy prostoty w świecie nadmiaru.

Maryla Rodowicz wystąpi w maju na Plaży Kortowskiej!

Królowa polskiej estrady zaśpiewa podczas Kortowiady 2026.

Kursy maturalne z biologii i chemii w Olsztynie

Dlaczego warto korzystać z kursów maturalnych?

Jak wspierać organizm przy intensywnym treningu?

Odpowiednio dobrane preparaty mogą stanowić praktyczne wsparcie codziennego stylu życia.

Bransoletki męskie – jak je nosić i z czym łączyć?

Coraz więcej panów sięga po dodatki, które podkreślają ich styl i charakter.

7 pomysłów na prezent pod choinkę dla niej

Kup coś, co wywoła uśmiech i zainspiruje.

Migracja do Shopify krok po kroku – o czym powinieneś wiedzieć?

Ważne jest zachowanie odpowiedniej kolejności działań.

Czy używany iPhone 15 Pro to rozsądny wybór dla wymagających użytkowników?

Zakup smartfona z najwyższej półki nie zawsze musi oznaczać sięganie po fabrycznie nowy egzemplarz.

Jaki prezent na święta przygotować własnoręcznie?

Dlaczego warto postawić na upominki bożonarodzeniowe zrobione samodzielnie.
reklama
reklama