Grupa archeologów natrafiła na pozostałości osady z V i VI wieku w trakcie prowadzenia wykopalisk we wsi Skomack Wielki w powiecie ełckim.
Badacze pod kierunkiem dr hab. Anny Bitner-Wróblewskiej odkryli w mazurskiej wsi archeologiczną perełkę – natrafili tam na relikty osady z V i VI wieku, zlokalizowane przy grodzisku pochodzącym z wczesnego średniowiecza. W rękach archeologów znalazły się takie zabytki jak skorupy ceramiki, wyroby z brązu czy z żelaza, m.in. sprzączki, noże. W całości zachowało się także kilka naczyń.
Znalezisko jest o tyle wyjątkowe, że zabytki znajdowały się w okolicy nie cmentarzyska, jak to zazwyczaj bywa, ale właśnie osady. Zdaniem naukowców mogła być ona zamieszkana przez Galindów, plemię bałtyckie zajmujące tereny dzisiejszych Mazur. Utrzymywali oni także kontakty z innymi ludami nie tylko znad Dunaju czy Morza Czarnego, ale także Skandynawii.
Wszystkie znalezione w Skomacku Wielkim artefakty zostaną dokładnie przebadane w Państwowym Muzeum Archeologicznym.