Służby pracowały wczoraj (2.04) na miejscu pożaru w kolonii Lamkowa (gmina Barczewo), gdzie doszczętnemu spaleniu uległ dach jednego z budynków. Nikt na szczęście nie został ranny.
Zgłoszenie o pożarze strażacy odebrali w czwartek (2.04) około godz. 15. Na teren kolonii wsi Lamkowo (gmina Barczewo) przyjechało 9 zastępów straży i ponad 40 ratowników. – Gdy służby zjawiły się na miejscu, w wyniku pożaru konstrukcja dachu uległa już niemal całkowitemu zawaleniu – informuje rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie. Funkcjonariusze przystąpili do gaszenia ognia, sprawdzając, czy w budynku znajdują się jeszcze jakieś osoby. Przebywającym w nim 72-letniej kobiecie i 43-letniemu mężczyźnie udało się na szczęście już wcześniej opuścić dom.
Strażacy wynieśli na zewnątrz dwie 11-kilogramowe butle z gazem, zapobiegając ich ewentualnej eksplozji. W wyniku pożaru odkryta została cała konstrukcja dachu, w tym dwa kominy. Jeden z nich o wysokości 5 m strażacy musieli przewrócić ze względów bezpieczeństwa. – Obok domu znajdował się także budynek gospodarczy, jednak ogień nie zdążył się na niego rozprzestrzenić – dodaje st. kpt. Sławomir Filipowicz.
Na miejscu pracowała także karetka pogotowia oraz policja, która ustala przyczyny wybuchu pożaru.