W sobotę (01.05) ujawniono zwłoki mężczyzny na jeziorze Klebarskim. Z niepotwierdzonych informacji wynikało, że mężczyzna mógł mieć podcięte gardło.
W pierwszym dniu maja, doszło do makabrycznego odkrycia na jeziorze obok Klebarka Wielkiego. Z wody wyciągnięto zwłoki mężczyzny. Sprawą miała zająć się prokuratura, pisaliśmy o tym tu: Znaleziono dryfujące zwłoki mężczyzny.
Z niepotwierdzonych informacji, które do nas docierały wynikało, że mężczyzna mógł mieć podcięte gardło lub poważną ranę szyi. Skontaktowaliśmy się z prokuraturą, by ustalić, czy ktoś przyczynił się do śmierci denata:
“W sprawie przeprowadzono sekcję zwłok, zaś ze wstępnej opinii wynika, że przyczyną zgonu było utonięcie, nie potwierdzono udziału osób trzecich, natomiast rana cięta szyi, nie została również spowodowana działaniem osób trzecich i nie zagrażała życiu pokrzywdzonego” – przekazał rzecznik prokuratury, Krzysztof Stodolny.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe w Olsztynie. Aktualnie uzupełniany jest materiał dowodowy.