Zdaniem władz Wspólnoty, dzieci urządziły sobie plac zabaw z ławek przed blokiem, dlatego je zdemontowano. Rodzice zauważają, że dzieci nie mają gdzie się bawić.
Skontaktowali się z nami nasi czytelnicy, których spotkało niedawno niemiłe rozczarowanie. Decyzją Wspólnoty Mieszkaniowej Jarocka 78E w Olsztynie, zlikwidowano ławki sprzed bloku:
“Od dłuższego czasu walczymy z zarządem wspólnoty mieszkaniowej, aby powstał plac zabaw na osiedlu, gdyż dzieci nie maja się gdzie bawić. Na początku miesiąca usunięto nam również ławki znajdujące się przed blokiem z powodu właśnie przesiadujących tam dzieci. Z powodu braku placu zabaw dzieci bawią się na terenach zielonych znajdujących się przed blokiem, napisaliśmy pismo o przywrócenie ławek jednak dostaliśmy decyzję odmowna z powodu zbierania się dzieci na ławkach. Absurd goni absurd w tej wspólnocie! Dzieci nie maja się gdzie bawić, to znalazły sobie inne miejsce! A w tych czasach gdy siedzą po 8 godzin przed komputerami powinno się wspierać dzieci w ich wychodzeniu na dwór, a nie zamykać w domach! Do tego straszą nas karami finansowymi za niszczenie trawnika, nie zapewniając przy tym placu zabaw. Nie może być tak, żeby dzieci były gnojone!!!” – przedstawiają nam problem czytelnicy.
Jak się dowiedzieliśmy, zarząd Wspólnoty bardzo dokładnie opisał problem, który ich zdaniem, stwarzają dzieci:
“Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej Jarocka 78E w Olsztynie informuje, że przyczyną demontażu ławek było zbieranie się okolicznych dzieci – w szczególności spoza Wspólnoty Mieszkaniowej Jarocka 78E, które urządziły sobie plac zabaw na terenie naszej Wspólnoty i terenu przyległego. Z przykrością stwierdzamy, iż z miesiąca na miesiąc dewastacji ulega teren zielony pomiędzy budynkami Jarocka 78, Jarocka 78C, Jarocka 78D i Jarocka 78E który z terenu zielonego zamienił się w plac zabaw. Okoliczne dzieci depczą teren zielony, który współfinansowała nasza Wspólnota —min. niszczą i uszkadzają drzewa i krzewy, grają w piłkę (mimo wywieszonego na latarni znaku – zakaz gry w piłkę) uderzają piłką w elewację budynku Jarocka 78D) dewastując mienie Wspólnoty przesiadując na klatkach schodowych, uszkadzając zamki i drzwi wejściowe; nie zamykają drzwi wejściowych, śmiecą okoliczny teren oraz zakłócają krzykami. Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej Jarocka 78E w Olsztynie z przykrością stwierdza, że dewastacji mienia Wspólnoty i terenu zielonego dokonują w szczególności dzieci najemców naszej Wspólnoty Mieszkaniowej” – czytamy w piśmie otrzymanym przez mieszkańców bloku Jarocka 78E.
Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej Jarocka 78E postanowił przypomnieć mieszkańcom o potencjalnych karach, które mogą spotkać ich, za dewastowanie zieleni przed blokiem przez ich dzieci:
“Rodzice odpowiadają za swoje dzieci, w tym szkody, które spowodowały. […]
Ponadto Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej Jarocka 78E w Olsztynie przypomina, że: 2) Zgodnie z treścią art. 144 k.w. 1. “Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany”
Wspólnota likwiduje miejsce spotkań dla dzieci i młodzieży deklarując, że “zrobiły z ławek plac zabaw”. Nie ma w tym nic dziwnego, skoro placu zabaw przed blokiem nie ma. Czy zarząd podjął słuszną decyzję?
Niestety tak się dzieje, gdy deweloper buduje BEZ uwzględnienia potrzeb dzieci. Wybudowano dom, urządzono skwer i teren zielono i…..to wszystko. Obejrzałem ten teren “z góry”. Są dwa skwery – jeden w kwadracie 78a,78d, 78c i 78e z ViewStreet 30×25 m i trójkąt pomiędzy 78b i 78c też ok 30x30m. Można zachować teren zielony ale chyba te dzieciaki powinny mieć możliwość pobawić się na powietrzu? Chociaż z drugiej strony wiem, że często zdarza się “okupacja” takich miejsc przez dorastającą młodzież 14-16 latków, którzy nie zawsze świecą wzorem zachowań. Ponadto także zdarza się, że niektórzy rodzice opiekę nad swoimi pociechami kończą w… Czytaj więcej »
Zdaje się, że ktoś zapomniał, że plac zabaw był przez prawie 20 lat pomiędzy blokami 78-78A i 78B, przez te 20 lat na plac zabaw przychodzili wszyscy z 13 bloków, które są w okolicy, a grunt należy do bloków 78-78A i 78B, przez prawie 20 lat podatki za ten teren, remonty na tym placu zabaw i opłaty ponosiły tylko te dwie wspólnoty, do których należał teren. Gdyby wszyscy dbali o ten plac zabaw, to pewnie byłby do dziś, ale zaczęło się granie w piłkę na placu zabaw, niejedno małe dziecko w piaskownicy dostało piłką w twarz od starszych chłopców, notorycznie… Czytaj więcej »