Od piątkowego popołudnia na drogach Warmii i Mazur doszło do 5 wypadków, w wyniku których jedna osoba zginęła, a 4 zostały ranne – podają policjanci z regionu. Największą grupą uczestników tych zdarzeń byli piesi. Jako okoliczność wypadków znów pojawiły się alkohol i brak odblasków. Dodatkowo przez weekend policjanci zatrzymali w sumie około 30 nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego.
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek około godz. 16 w miejscowości Berkowo (pow. giżycki). Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że kierujący mazdą na łuku drogi uderzył w mężczyznę, a ten następnie uderzył w stojące na jezdni bmw, którego kierowca zatrzymał się, ponieważ widział zataczającego się mężczyznę.
– Z zeznań świadków wynika, że potrącony mężczyzna nie posiadał elementów odblaskowych i prawdopodobnie był pijany. Nie korzystał z chodnika, tylko szedł całą szerokością jezdni. 62-latek poniósł śmierć na miejscu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierujących, był bez zarzutu – donosi Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury wyjaśniają wszystkie okoliczności tragicznego wypadku.
Dwa inne wypadki z udziałem pieszych miały miejsce w Lubawie (pow. iławski) i Biskupcu (pow. olsztyński).
Do zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie, doszło również w sobotę przed godz. 9 rano. Oficer dyżurny nowomiejskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że na trasie Bratuszewo-Sugajenko (gm. Kurzętnik) na drodze leży nietrzeźwy mężczyzna.
Z relacji zgłaszającego wynikało, że, jadąc drogą, zauważył leżącego na jezdni mężczyznę, a przy nim rower. Świadek postanowił więc zadzonić po policję. Mężczyzna miał ślady otarć na twarzy, dlatego na miejsce wezwano także karetkę pogotowia, której załoga udzieliła mu pierwszej pomocy. Sprawca zamieszania miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzmany w policyjnym areszcie. Policjanci będą teraz wyjaśniali okoliczności tego zdarzenia.
Niestety i w ten weekend nie zabrakło interwencji związanych z kierującymi na tzw. podwójnym gazie. W miniony piątek przed godz. 23 oficer dyżurny lidzbarski policji został poinformowany o zdarzeniu drogowym, które miało miejsce na trasie Czarny Kierz–Klutajny (okolice Lidzbarka Warmińskiego). Na miejscu policyjny patrol wstępnie ustalił, że kierujący volkswagenem passatem najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. 65-latek jechał sam nie odniósł żadnych obrażeń.
Podczas sprawdzania stanu trzeźwości mieszkańca miasta policjanci ustalili, że mężczyzna jest pijany. Okazało się, że kierujący ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zabezpieczyli pojazd oraz zatrzymali prawo jazdy 65-latka. Podczas rozmowy z mundurowymi mężczyzna przyznał się, że na krótko przed wejściem do samochodu pił wódkę i piwo.
Teraz za to przestępstwo mieszkaniec miasta odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat i zakaz prowadzenia pojazdów do lat 15.
Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Każdy, nawet anonimowo, może powiadomić funkcjonariuszy pod numerem telefonu 112 lub 997 o takim fakcie. Policjanci sprawdzą każdy taki sygnał.
Winni są ludzie a nie brak odblasków czy %… Po co zrzucać winę na coś??