Pan Artur Smolski – emerytowany strażak z Olsztyna – wciąż nie doczekał się pomocy ze strony Spółdzielni Mieszkaniowej Pojezierze, jednak ludzie dobrej woli, bezinteresownie pomagają lokalnemu bohaterowi.
Artur Smolski ma 80 lat. Był strażakiem, który cudem uratował się przed ogniem w słynnym pożarze rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach w czerwcu 1971. W pożarze zginęło 37 osób. Ponad sześć lat temu, amputowano mu obie nogi w wyniku postępującej choroby miażdżycowej. Pan Artur może poruszać się wyłącznie w obrębie swojego mieszkania, gdyż przed opuszczeniem go, powstrzymują go schody, których sam nie jest w stanie pokonać. By mu to ułatwić, Spółdzielnia Mieszkaniowa “Pojezierze”, na terenie której mieszka Pan Artur, mogłaby zamontować specjalny podjazd dla wózka, który ułatwiłby mu opuszczenie budynku. Prezes Spółdzielni jednak nie wyraża zgody na zainstalowanie owej platformy.
Sprawę opisały ogólnopolskie i lokalne media. Mimo, to podjazd dla wózka wciąż nie został zamontowany, a pan Artur nie może sam opuścić swojego mieszkania. Jednak dzięki zainteresowaniu ze strony mediów, jego sprawą zajęła się lokalna Fundacja Pomoc Patriocie. Skupili się oni na zorganizowaniu wizyt wolontariuszy, którzy spędzają z panem Arturem czas lub zaopatrują go w drobiazgi do domu. Jedna z wolontariuszek przyprowadziła ze sobą psa, wiedząc, że lokalny bohater kocha zwierzęta. Odwiedził go także trener klubu Berkut Arrachion Olsztyn, który podarował panu Arturowi pralkę automatyczną. Poza prezentami, goście rozmawiają z panem Arturem o jego przeszłości i rodzinie. Strażak wywodzi się z zasłużonej dla Polski rodziny.
“Dziękuję wszystkim, którzy tak bardzo chcą mi pomóc. Olsztyn to miasto wspaniałych ludzi. A prezes spółdzielni? No cóż, mam nadzieję, że jeszcze jakoś zmieni zdanie i pozwoli mi zainstalować ten podjazd na te siedem stopni”
Olsztyniacy nie są obojętni wobec zasłużonego człowieka, który potrzebuje pomocy i wraz z Fundacją Pomoc Patrioty, chcą przyczynić się do polepszenia jego sytuacji życiowej.
Więcej:
TVP nagrało program w Olsztynie o bezdusznych prezesach spółdzielni [WIDEO]
Prezes SM „Pojezierze” nie pomoże bohaterowi z Olsztyna?