Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież paliwa ze stacji benzynowej w Kętrzynie. Mieszkaniec miasta wsiadł w niesprawne auto i z pomocą kolegów dotarł na stację paliw. Po zatankowaniu, 25-latek nie dał rady uruchomić pojazdu, więc postanowił wypchać auto ze stacji. Pracownicy natychmiast powiadomili policję i ujęli sprawcę. Funkcjonariusze zatrzymali mieszkańca Kętrzyna, który jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
W piątkowy wieczór (01.11) na stację paliw w Kętrzynie przyjechał, a raczej „przytoczył się” samochód osobowy marki Audi. Za kierownicą siedział 25-latek, a za samochodem dwóch kolegów wspomagających napęd. Kierujący zatankował auto za kwotę 25 złotych, po czym nie płacąc za paliwo, chciał wypchnąć ze stacji niesprawny pojazd. Pracownicy stacji ujęli sprawcę i natychmiast o całym zdarzeniu powiadomili policję.
Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierujący audi z pomocą kolegów przepchał auto z pobliskich garaży na stację paliw. Po zatankowaniu paliwa z jednego z dystrybutorów, zaczął przepychać swoje niesprawne auto w stronę wyjazdu ze stacji. 25-latek zapomniał o najważniejszym, a mianowicie o uregulowaniu należności za zatankowane paliwo. Ponadto okazało się, że w ogóle nie ma prawa jazdy, a pojazd nie posiada badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC. Teraz mieszkaniec Kętrzyna odpowie za kierowanie bez uprawnień. Nie uniknie także odpowiedzialności za kradzież paliwa.
po co mu uprawnienia do kierowania skoro auto nie było odpalone hahahahah