Wciąż trwa usuwanie skutków wichury, jaka przeszła również nad naszym regionem. Część mieszkańców nadal nie ma prądu.
Z powodu bardzo silnego wiatru, który szalał w niedzielę nad Polską, dla niektórych regionów w Polsce Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej PIB wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Wiatr wiał ze średnią prędkością od 30 km/h do 45 km/h, a w porywach nawet do 80 km/h.
Służby z regionu wciąż intensywnie pracują nad usuwaniem skutków wichury. Według informacji z Urzędu Wojewódzkiego dziś rano (o godz. 6.30) pozbawionych prądu wciąż było około 4 200 odbiorców w okolicach Gołdapi, Ełku, Olecka, Olsztyna – tu miejscowości Berkweda, Kajny i Bukwałd w gminie Dywity. Poza tym wyłączonych było 56 stacji transformatorowych.
W taką pogodę pełne ręce roboty ma również straż pożarna. Strażacy z regionu interweniowali aż 373 razy, z czego zdecydowana większość zgłoszeń, 350, dotyczyła powalonych drzew i konarów. Poza tym wiatr spowodował uszkodzenia dachów na 3 budynkach mieszkalnych oraz zerwał dach na budynku gospodarczym.
Według zapewnień energetyków awarie spowodowane niesprzyjającą pogodą mają zostać usunięte do około godz. 12.