Sąd rodzinny i nieletnich zajmie się sprawą 16-latka, którego zabawa z rówieśnikami spowodowała spłonięcie kilkuset sztuk balotów z sianem.
Sprawą od kilkunastu dni zajmowali się kętrzyńscy policjanci. Do zdarzenia, w którym w wyniku pożaru spłonęło 520 balotów z sianem, doszło 11 października w jednej z miejscowości w gminie. Właściciel oszacował straty na blisko 40 tys. złotych.
W wyniku prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że za podpalenie odpowiedzialny jest 16-latek. – Jak się okazało, nastolatek z trójką rówieśników bawił się na polu, w miejscu składowania balotów. Nieletni, siedząc na stogu siana, wpadł na pomysł, że rozpali na nim ognisko – podaje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.
Mimo że chłopcy próbowali na początku ugasić płomienie, ogień szybko się rozprzestrzenił. Gdy zorientowali się, że wywołali pożar, uciekli z pola.
Teraz nastolatek za swoje postępowanie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Głupota jednak boli.